Spis treści
Chris Pfeiffer, znany ze stuntu i enduro, od dawna zmagał się z depresją. Ostatnio miał silny nawrót choroby. W miniony weekend odebrał sobie życie.
Smutne wieści docierają do nas z południowych Niemiec. Jak donosi portal Speedweek.com, powołując się na żonę Renate Pfeiffer, w miniony weekend odszedł Chris Pfeiffer. Sam odebrał sobie życie, zmagał się z poważną depresją. Miał 51 lat.
Sylwetka – kim był Chris Pfeiffer?
Chris Pfeiffer jest światową ikoną stuntu, chociaż nie tylko. Chris zaczął od trialu, enduro i hard enduro. W każdej z tych dyscyplin zdobywał tytuły mistrzowskie, 4-krotnie wygrywał w arcytrudnym Erzberg Rodeo. Ale gdy w 2000 roku rozpoczął stunt na motocyklach drogowych, zyskał jeszcze większą sławę, miał nawet swój program biograficzny na kanale Discovery. Zdominował wiele zawodów stunterskich, był i pozostał prawdziwą i wykwalifikowaną gwiazdą. Zgarnął 4-krotny tytuł Mistrza Świata Stuntu oraz 4-krotny tytuł Mistrza Europy Stuntu.
W 2010 roku zrezygnował ze startów w zawodach, ale wciąż dawał pokazy na całym świecie. W 2015 roku przeszedł na sportową emeryturę, ale motocykli nie porzucił. Cały czas pozostawał aktywny sportowo i motocyklowo. W całej stunterskiej karierze i do końca życia pozostawał blisko związany z marką BMW Motorrad. Uczestniczył w prezentacji modelu BMW S 1000 R na 2021, to on jeździ w klipie promocyjnym. Zaledwie kilka miesięcy temu spalił gumę na wzór 2022, co było kartką noworoczną od BMW Motorrad.
Żona: Chris od dawna walczył z depresją, odebrał sobie życie
Na swoich pokazach oraz na zawodach Chris był zawsze uśmiechnięty, radosny, utrzymywał fantastyczny kontakt z fanami – tak samo po przejściu na sportową emeryturę. Jednak jak czytamy na Speedweeek.com: „Jak mówi jego żona Renate, od dawna walczył z depresją, a w ostatnich miesiącach miał silny nawrót depresji. W miniony weekend Chris widział tylko jedno wyjście i odebrał sobie życie”.
Pogrzeb odbędzie się dnia 26 marca o 9:30 w Trauchgau. Każdy, kto chce pożegnać Chrisa Pfeiffera, jest mile widziany.
Rodzinie i najbliższym Chrisa przesyłamy najszczersze wyrazy współczucia. Chris, spoczywaj w pokoju.
Zostaw odpowiedź