Niewielka osada w pobliżu miasteczka Leonberg w okolicach Stuttgartu. Pola, łąki, strumyk, skrzyżowanie, restauracja, kilka gospodarstw i krzaki w tle. Miejsce na co dzień fascynujące co najwyżej pensjonariuszy domu spokojnej starości, ornitologów lub kolekcjonerów martwych motyli. Jednak raz w roku okolica zmienia się nie do poznania. Pojawia się scena, pola namiotowe, punkty gastronomiczne, lokalna szosa zostaje przekształcona w tor do wyścigów na 1/8 mili a wszelkie wolne miejsca wypełniają się motocyklami. Różnymi. Klasyki, streetfightery, cafe racery, scramblery, bobbery, choppery oraz retro wyścigówki...
Piątek 16 września przywitał uczestników Ducati Speed Day pięknym słońcem i bezchmurnym niebem. To prawdziwy ukłon natury w stronę użytkowników Ducati, bowiem nadchodzący weekend miał przynieść załamanie pogody.
Czasami dobrze jest się porządnie wynudzić. Zresztą deszczowe angielskie dni sprzyjają nudzie. Takiego właśnie dnia, przeglądając w większości bezużyteczną część internetu, jakimś cudem natrafiłem na ogłoszenie Race To Home. Zaraz, zaraz, słyszałem coś o tym. Jeden wariat jechał motocyklem do Polski, w tą i z powrotem, bez odpoczynku, bez snu, bez celu. Teraz zaprasza innych, żeby jechali razem z nim. Dobre sobie, oszalał. Komentarz jest prosty: wchodzę w to.
I wreszcie się udało, po wielogodzinnej nierównej walce z czasem osiągamy linię brzegową. Wpadamy na plażę, a słońce topi się w horyzoncie. Może gdyby nie przygody po drodze byłoby spokojniej? Może... o tym już się nie przekonamy.
Podczas WDW 2016 (World Ducati Week), który odbył się na torze Misano Adriatico, odbył się też finał konkursu Custom Rumble. Brał w nim udział Iron Lungs, customowy Scrambler z Polski, i nie tylko reprezentował nasz kraj, ale jako zdobywca największej ilości głosów w instagramowym głosowaniu, także cały Stary Kontynent.
Przed Wami druga część reality show, w której trzech dziennikarzy Motogen: Szymon, Maciek i Kuba toczą nierówną walkę z czasem. Wyzwanie polegało na przejechaniu całej Polski od wschodu do zachodu słońca na stodwudziestkachpiątkach.
WDW, czyli World Ducati Week odbyło się już po raz dziewiąty. Dobiegło końca, ale echa tej imprezy jeszcze na długo pozostaną we wspomnieniach uczestników.
Tegoroczna edycja BMW Motorrad Days, która standardowo odbyła się w Garmisch-Partenkirchen już za nami. Sporo się działo i na szczęście wysłannicy organizatora wszystko skrupulatnie zarejestrowali, a następnie pocięli w dynamiczne klipy wideo. Zobaczcie.
Zawsze fascynowało mnie zjawisko bezwzględnego zakochania się konsumentów nie tylko w produktach danej marki, ale również w całym świecie wartości, jakie za nią stoją. Właśnie wróciłem z BMW Motorrad Days, zlotu w Garmisch-Partenkirchen, na którym przez dwa dni starałem się wniknąć w duszę właścicieli motocykli BMW.