Wielu motocyklistów tęskni za czasami, kiedy jednoślad niczego nie udawał, był kawałem ciężkiego, niezbyt dobrze prowadzącego się tworu z niezłymi osiągami, a jego proces produkcyjny nie ograniczali księgowi. Motocykle powstawały jako szczyt konstrukcyjnych możliwości inżynierów, którzy w każdy projekt wkładali całe swoje serce, bez absolutnie żadnych kompromisów. Nie było ważne, czy droga, którą obrali jest kosztowna – oferowali solidny, nowoczesny na owe czasy pojazd, którego trwałość była taka, że do dziś można znaleźć sztuki w bardzo dobrym stanie zachowania.
Jeśli jednak zdecydujecie się na profesjonalne odrestaurowanie takiego motocykla, detaling, dokupienie brakujących części plus np. remont silnika i powłok lakierniczych, szybko okaże się, że cena znacznie przewyższa wartość dobrze utrzymanej sztuki, lub motocykla nowego. Nadal jednak pozostaje sprzęt, który prowadzeniem, emisją zanieczyszczeń czy systemami bezpieczeństwa mocno odstaje od obecnych konstrukcji. Liczba motocykli z epoki także jest ograniczona, a widomo – im czegoś jest mniej, tym jest to droższe.
Do tego wszystkiego możemy dodać fakt, że świeżo odrestaurowany, zabytkowy motocykla szkoda eksploatować w każdych warunkach pogodowych lub podchodzić do niego zupełnie użytkowo. Dlatego też niektórzy producenci postanowili wyjść naprzeciw klientom i tendencjom rynkowym oferując pojazdy retro z jak najbardziej współczesną techniką.
Jak się okazuje, posiadacze klasyków mają często także pełnowartościowe, współczesne pojazdy na co dzień. Czy jest sens utrzymywać kilka motocykli, szczególnie w mieście, gdzie warunki garażowe pozostawiają wiele do życzenia? Yamaha znalazła rozwiązanie, prezentując serię Sport Heritage https://www.yamaha-motor.eu/pl/products/motorcycles/sport-heritage/index.aspx. Połączyła klasyczną stylizację i jak najbardziej współczesną technologię motocyklową w całość.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a słupki sprzedaży potwierdzają preferencje motocyklistów: pod płaszczem oldschoolowej stylistyki użytkownicy chcą cieszyć się nowoczesnymi rozwiązaniami, mieć zagwarantowane najwyższy poziom bezpieczeństwa oraz doskonałe osiągi. Oldschoolowy klimat potęgują wzory lakierowań, nawiązujące do maszyn sportowych sprzed 40 lat...
Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć skórzaną, klasyczną kurtkę, oldchoolowy t-shirt z kolekcji „Faster Sons”, dżinsy motocyklowe, płócienny plecak, do którego włożycie aparat bezlusterkowy, wyglądający jak „kliszowiec” z końca lat 60-tych, i oddać się podróży sentymentalnej. Motocyklami Yamahy serii Sport Heritage cieszyć się można jak prawdziwym retro klasykiem, oddać urokowi rzędowej lub widlastej dwójki czy też trzycylindrowej rzędówki (w czasach, do których nawiązuje XSR 900, Yamaha oferowała motocykle z taką właśnie konfiguracją silnika), a po powrocie do miasta „postawić do pionu” kilka seryjnych streetfighterów, próbujących swoich sił spod świateł z „pozornym klasykiem”. Ale to nie wszystko. Te nostalgiczne, ale i nowoczesne pojazdy to także doskonałe konstrukcje pozwalające sprawdzić swoje możliwości na track dayach – to w końcu całkowicie współczesne sprzęty!
Jeśli pomyślicie o dostępności części zamiennych, gwarancji, serwisie, czy fatalnych warunkach pogodowych, w których waszym sprzymierzeńcem będzie elektronika (ABS, TC), współczesność konstrukcji okaże się dużym atutem. Czy zakup zabytkowego motocykla ma w takim układzie w ogóle sens?
Yamaha w segmencie Sport Heritage oferuje trzy modele.
SCR950 - nawiązuje stylistyką do „street scramblerów” z lat sześćdziesiątych. Konstrukcję napędza elastyczna, przyjemna w pracy widlasta dwójka. Pozycja na motocyklu jest bardzo wygodna, ale trochę w stylu enduro – z szeroką kierownicą, co zadowoli każdego fana klasyki, który chce czerpać przyjemność z jazdy zarówno po drogach asfaltowych, jak i po tych nieutrwardzonych.
XSR700 – to motocykl, którego projekt bazował na ponadczasowych wzorcach stylistycznych. Łączy on najnowocześniejszą technologię z codzienną funkcjonalnością oraz doskonałymi osiągami. Wysoki moment obrotowy i zapewniająca doskonałą zwrotność geometria sprawią, że każdy motocyklista, który na nim się przejedzie, będzie chciał go mieć.
XSR 900 – to maszyna w stylu retro służąca do produkcji endorfin. Niesamowite wrażenia z jazdy gwarantuje nowoczesna technologia ubrana w klasyczne szaty nawiązujące do historii wyścigowych modeli Yamahy sprzed lat. Współczesna wiedza inżynierów zamknięta została w tym klasycznie wyglądającym sprzęcie, by oddać hołd wyścigowym maszynom z minionej epoki.
Dane techniczne i informacje szczegółowe o klasykach ze stajni Yamaha znajdziesz na https://www.yamaha-motor.eu/pl/index.aspx
Zostaw odpowiedź