Moto Guzzi V7 Stone SE 2023 - zaskakujący miks emocji [test, zdjęcia, opinia, #OperacjaLato] - Motogen.pl

Dla kogo jest Moto Guzzi V7 Stone SE? Ten motocykl bardziej fascynuje, czy rozczarowuje? Jędrzejaka totalnie zaskoczył. Przeczytaj test, sprawdź zdjęcia, obejrzyj szybką video opinię!

Moto Guzzi V7 Stone SE zaskoczył mnie na kilku różnych płaszczyznach. Zaskoczył mnie między innymi tym jak bardzo jest niedoskonały – w przeciwieństwie do wielu innych produktów na rynku, także motocykli. Zaskoczył mnie też tym jak dobry i satysfakcjonujący jest w swojej niedoskonałości. Ale skąd w ogóle V7 Stone w redakcji Motogen?

Trwa właśnie Operacja Lato, a teraz jeździmy maszynami z Mandello del Lario w trakcie tygodnia Moto Guzzi. Mamy w garażu trzy modele:

V7 Stone SE, czyli motocykl dla młodzieżowego motocyklisty, który nie wymaga najwyższych osiągów, ale który rząda od swojego motocykla elegancji i szyku na mieście.

V100 Mandello S, czyli zupełna nowość z segmentu sportowo-turystyczno-uniwersalnego, która najlepiej sprawdzi się u motocyklisty już dorosłego, który oczekuje wręcz sportowych emocji i dopracowanej nowoczesności od swojego motocykla. (Szybka video-opinia już na facebooku, a pełny film z kompletem wrażeń z jazdy w niedzielę na YouTube.)

V85 TT czyli prawdopodobnie najbardziej odprężający motocykl turystyczny na rynku. Jest elegancki, przepiękny i aż zachęca do podróżowania, zarówno blisko, jak i bardzo daleko. Na nim najlepiej odnajdzie się motocyklista dojrzały, który już zdążył w życiu się wyszaleć. (Przeczytaj test, zobacz zdjęcia, obejrzyj szybką opinię video.)

Szybka video opinia o Moto Guzzi V7 Stone SE 2023:

V7 Stone Moto Guzzi – dane techniczne są mniej istotne

Zazwyczaj testując motocykle piszemy o tym, ile mają mocy, jaką mają specyfikację, jak dobrze słuchają się swojego kierowcy…

W takim razie musicie wiedzieć że V7 posiada silnik V2, o kącie rozwarcia cylindrów 90 stopni, o pojemności 853 ccm, ustawiony wzdłużnie. Czyli charakterystyczne dla Moto Guzzi cylindry wystają na boki. Także charakterystyczne dla Moto Guzzi napęd realizowany jest wałem. Mocy otrzymujemy 67 KM, a momentu obrotowego 75 Nm. Nie są to wartości spektakularne, ale w zupełności wystarczają do bardzo sprawnego poruszania się po mieście, czy także pod miastem.

Motocykl waży 218 kg już z płynami, i jest to pozytywne zaskoczenie, bo można by było spodziewać się, że konstrukcja, która nie musi być sportowa, będzie ciężka. Tymczasem taki wynik przekłada się na bardzo łatwe prowadzenie motocykla nawet przy najniższych prędkościach parkingowych.

Zawieszenie skomplikowane nie jest, z przodu mamy zwykły widelec, a z tyłu pracują dwa oddzielne amortyzatory. Hamulce z kolei to z przodu pojedyncza tarcza wraz z zaciskiem Brembo czterotłoczkowym.

Nie zabrakło całkiem niezłego wyposażenia. Na pokładzie znalazło się oświetlenie w pełni LED, wraz z LEDowym światłem do jazdy dziennej – w kształcie orła Moto Guzzi. Jest też ABS, oraz kontrola trakcji.

Powinność techniczną wykonałem, a więc pod zdjęciami przechodzę do wrażeń z jazdy.

Zdjęcia – Moto Guzzi V7 Stone SE III 2023 (fot. Tomazi)

V7 Stone SE gwarantuje… rozczarowanie?! Czy zachwyt?

(Czytelniku, zanim wyciągniesz pochopne wnioski, przeczytaj tekst do końca.)

V7 Stone SE potwierdza mantrę wszystkich fanów Moto Guzzi, że w tych motocyklach nie do końca liczą się suche wartości i mocy, a raczej czyste wrażenia z jazdy. No i faktycznie, jak tylko wsiadasz na ten motocykl i pokonujesz pierwsze metry, zaczynasz czuć się jak prawdziwie oldschoolowy biker.

Przy odpalaniu, silnik buja całym motocyklem, a w trakcie jazdy przekazuje zauważalne wibracje oraz nie pracuje idealnie, tak jak wymuskane konstrukcje ze zmiennymi fazami rozrządu i na wtrysku, pomimo że Gutek też ma wtrysk. Zdarza mu się zdusić na obratach, gdy przy ruszaniu dodasz zbyt mało gazu. Zdarza mu się prychnąć wydech niemalże jakby miał gaźnik, i mimo że zawsze można na silniku polegać, to jego właściciel czuje, że to serce naprawdę żyje. Surowych wrażeń dodaje też napęd wałem, który przy każdym odkręceniu gazem, w charakterystyczny sposób podnosi motocykl na zawieszeniu.

Skrzynia ma sześć biegów, i pomimo że przełożenia dobrane są skutecznie, to cała skrzynia wcale nie pracuje idealnie. To nie jest perfekcyjnie spasowana konstrukcja wyścigowa. Tutaj zdarza się, że ciężko znaleźć luz, albo że trójka wejdzie dopiero po drugim wysprzęgleniu, jeżeli nie wykonałeś idealnego ruchu dźwignią przy poprzedniej zmianie biegów.

Albo zawieszenie… jest totalnie podstawowe. Po prostu spełnia funkcję amortyzowania całej konstrukcji, nic więcej. A to oznacza że w sytuacjach ekstremalnych (jak na przykład wjazd w dziurę, albo zbyt szybki przejazd przez zakręt), zawieszenie potrafi się zgubić. Czyli możesz dostać strzała w kręgosłup, albo zawieszenie może trochę pływać.

Przedni hamulec, pomimo obecności logotypu Brembo na zacisku i pompie, po prostu jest – i to jego główna cecha. Skutecznie spowalnia motocykl, Ale ekstremalnych przeciążeń nie należy się tutaj spodziewać. A jeżeli chcesz wyhamować maksymalnie mocno na jak najkrótszym w odcinku, to musisz pamiętać o tym, aby razem z przednim, jednocześnie użyć także tylnego hamulca. (ABS działa skutecznie.)

Moto Guzzi V7 Stone SE – i co z tego? Motocykl z innego wymiaru

Być może z kilku poprzednich akapitów wyłania się bardzo negatywny obraz tego motocykla… Ale prawda jest taka że ani tego motocykla, ani jego właściciela, ani nawet jego producenta, nie do końca interesuje żaden z powyższych akapitów.

Do Moto Guzzi V7 nie należy podchodzić jak do produktu który ma funkcjonować perfekcyjnie lub który ma w każdej dziedzinie pokonywać swoją konkurencję. O nie.

Ten motocykl ma rozsiewać wokół siebie niepowtarzalną aurę pierwotnego motocyklizmu. Siedząc na tym motocyklu masz czuć, że niemalże obcujesz z żywą istotą. Jak to mówi Raff, prywatnie posiadacz Moto Guzzi Norge 1200: jesteś operatorem prawdziwej maszyny, a nie kierowcą przypadkowego pojazdu.

Przy takim podejściu wszystkie pozorne wady tego motocykla nagle stają się jego cechami specjalnymi, a wręcz zaletami.

I nie myślcie sobie, że „ten motocykl jest kiepski, a ten dziennikarz jest przekupiony, więc musi odwracać kota ogonem i zamieniać wady w zalety”. Bynajmniej. To nie tak.

Przyznaję bez bicia, że o ile zazwyczaj patrzę na motocykle przez pryzmat ich osiągów możliwości i skuteczności w zakrętach czy przy hamowaniu, tak na Moto Guzzi zacząłem spoglądać z zupełnie innego punktu widzenia. Ten motocykl to przede wszystkim niesamowicie elegancki, stylowy, prawdziwy, oldschoolowy motocyklizm.

Właśnie tym zaskoczył mnie Moto Guzzi V7 Stone – że technicznie się nie wyróżnia, ale ideologicznie jest perfekcyjnie wspaniały.

V7 Stone SE – wygląda bezbłędnie!

Poza całą aurą podróżowania tym motocyklem, zarówno po mieście jak i pod miastem, Liczy się też to jak on wygląda, a nie spotkałem jeszcze żadnej osoby, która powiedziałaby, że V7 jest nieładny, albo że coś mu brakuje pod względem estetycznym.

Chyba można stwierdzić, że V7 Stone jest designerskim archetypem motocykla. Dodatkowo posiadając cylindry silnika charakterystycznie wystające na boki.

W ofercie Moto Guzzi dostępna jest wersja V7 Special, która ma szprychowane koła i dużo więcej chromu, albo wersja V7 Stone, która stylistycznie bliższa jest motocyklom typu naked.

Nasza wersja to V7 Stone SE, co oznacza że posiada kilka dodatków, głównie stylistycznych. Są nimi na przykład lusterka montowane w na końcach kierownicy, plakietka na środku kierownicy, korek paliwa frezowany z aluminium metodą CNC, zaciemnione pokrywy silnika, specjalne malowanie, czy sprężyny tylnych amortyzatorów pomalowane na czerwono. Chyba najważniejszym dodatkiem w SE jednak jest układ wydechowy sygnowany marką Arrow.

Możecie uważać po tym motocyklu co tylko chcecie, ale nie sądzę aby ktokolwiek stwierdził, że V7 na układzie Arrow brzmi kiepsko – i to pomimo homologacji do normy Euro 5. Ten silnik z tymi wydechami Brzmi dobrze i na postoju, a tym bardziej przy przyspieszaniu przy obciążeniu. Dzięki wydaje fenomenalne!

Moto Guzzi V7 Stone SE – czy warto?

Czy warto zainteresować się Moto Guzzi V7 Stone? Jeżeli zadajesz sobie takie pytanie, to ani ja, ani nikt inny nie udzieli odpowiedzi za Ciebie. Sam musisz zdecydować, które wartości w motocyklizmie są dla ciebie najważniejsze. Liczą się maksymalne prędkości w zakręcie? Czy może niepowtarzalna aura motocyklizmu?

Jeżeli jesteś bardziej klasycznym motocyklistą, to z pewnością w ofercie Moto Guzzi znajdziesz coś dla siebie – nie mam co do tego wątpliwości. Odwiedź salon i zapisz się na jazdy testowe zarówno tytułowym modelem V7 Stone, jak też V100 Mandello, czy V85 TT. Gwarantuję, że będą to przeżycia, które zapamiętasz na długo… A jeżeli aura się zgra, to może nawet zabierzesz jeden z tych modeli do własnego garażu.


Operacja Lato 2023: co to jest, konkurs, spotkania, harmonogram

Materiał powstał w czasie Operacji Lato. Edycja 2023 ma aż 6 tygodni marek (o czym piszemy szerzej w artykule). Każdego tygodnia przetestujemy dla Was przynajmniej 3 motocykle, a czasem też trafi się czwarty jednoślad albo samochód. Testy i wiele innych publikacji znajdziecie na portalu Motogen.pl, ale także na fanpage motogen.pl na FB oraz na profilach Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!

Konkurs! Po raz kolejny w ramach konkursu #OperacjaLato @Motogen.pl mamy dla Was pakiet cennych nagród! Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie/video o temacie letnio-motocyklowym, wrzucić je na swoje sociale (dowolnie: faceook, instagram, youtube i/lub tiktok) oznaczyć #OperacjaLato oraz @motogen.pl, a zgarnąć można nagrodę główną – kask Schuberth S3! Pozostałe nagrody też są ciekawe: akumulatory Exide, klocki hamulcowe TRW, plecaki z chemią Motul, czy koszulki Motogen!

Spotkania! To chyba nasza ulubiona część Operacji Lato – w każdy czwartek wieczorem spotykamy się z Wami na błoniach Stadionu Narodowego. Przyjeżdżajcie wszystkimi motocyklami – marka i pojemność nie ma znaczenia, bo najważniejszy jest świetny klimat i pogaduszki i motocyklach. Czasem skoczymy gdzieś na kawę, a czasem będzie coś do zgarnięcia w mini konkursach na spotkaniach. Aby dowiedzieć się dokładnie co, gdzie i kiedy śledźcie stories na FB/IG oraz wydarzenia na facebooku Motogen!

Harmonogram Operacji Lato 2023:

  • 10.07-16.07 – BMW
  • 17.07-23.07 – Moto Guzzi 
  • 24.07-30.07 – Triumph 
  • 31.07-06.08 – Yamaha 
  • 07.08-13.08 – Suzuki 
  • 14.08-20.08 – Harley-Davidson

Operacja Lato może się odbyć dzięki partnerom

Operacja Lato organizowana jest przez Motogen.pl dla Was, ale nie mogłaby się odbyć i nie byłoby nagród w konkursie, gdyby nie dołączyło do nas wiele firm uwielbiających motocykle, jak:
Schuberth,
TRW,
Motul,
BNP Paribas,
Exide,
4Ride.

Bądźcie na bieżąco i już teraz dodajcie do obserwowanych fanpage motogen.pl na FB oraz profile na Instagramie oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany