Sytuacja zaczyna się od tego, że motocyklista postanawia wyprzedzić samochód przecinając podwójną ciągłą. Jak później powiedział, kierowca samochodu jechał z prędkością 40 mil na godzinę przy ograniczeniu do 60 mil.
Kierowcy samochodu nie spodobał się ten manewr i po prostu zajechał motocykliście drogę. Skończyło się to na lekkich obrażeniach kierującego motocyklem i konieczności przetransportowania jego pasażerki helikopterem do szpitala.
„Puszkarz” został chwilę później złapany. Zapytany o to, co sprawiło, że uderzył w motocykl, wskazał na podwójną ciągłą linię i dodał, że został ugryziony przez osę…
Poniżej możecie zobaczyć obie części nagrania. Kierujący będzie odpowiadał za napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia i grozi mu za to kara do 20 lat więzienia.
Czy spotkaliście się kiedyś z podobnym zachowaniem na naszych drogach?