Nieznany zawodnik Moto2, który nie wygrał żadnego wyścigu tej klasy, nagle dostaje się do MotoGP.
Młody zawodnik, startujący obecnie w Moto2, w przyszłym roku pojawi się na starcie królewskiej klasy. Karel Abraham dosiądzie motocykla ze stajni Ducati – Desmosedici GP11. Będzie to szósta maszyna tej marki w tych wyścigach. Oficjalna informacja na ten temat ma pojawić się 15 sierpnia podczas GP Czech.
Co dziwne, Karel nie wygrał dotychczas żadnego wyścigu, więc jak trafia do najbardziej prestiżowej klasy wyścigowej na świecie? Najprawdopodobniej ogromny wpływ na to miał jego ojciec, zaliczający się do grona najbogatszych Czechów, a jednocześnie właściciel toru w Brnie. Niestety, wygląda na to, że już niedługo nie talent będzie decydował o dostaniu się do elitarnego grona kierowców MotoGP.