Jeden z najgorszych wypadków w Supercrossie... i kosmiczny powrót na podium! - Motogen.pl

Zawodnikiem rzuciło jak marionetką, a ten wstał i (po restarcie wyścigu) poobijany dojechał na podium! W Supercrossie nie ma miękkiej gry!

Cameron McAdoo zafundował fanom amerykańskiego Supercrossu wielokrotny szok podczas wyścigów 250 MX w Atlancie. Cameron jest jednym z pretendentów do tytułu: po 14 rundach był drugi w generalce ze stratą zaledwie kilku punktów.

W pierwszych okrążeniach wyścigu jechał na 5. pozycji, gdy trochę przestrzelił serię hopek… Fani i komentatorzy określili to jako jeden z najgorzej wyglądających wypadków tego sezonu, a pewnie i w całej historii Supercrossu.

Ale Cameron nie jest jakimś tam chłopcem z piłki nożnej. Po tak dramatycznym wypadku, gdzie najpierw oberwał swoim motocyklem, a później jak marionetka został rzucony o ziemię, udało mu się pozbierać!

Trochę przeleciałem pierwszy potrójny skok, a najazd do następnej podwójnej hopki był dość stromy. Wydaje mi się, że motocykl był wciąż skompresowany, a ja chciałem jednak pokonać tę podwójną hopkę. Zawieszenie było skompresowane, co jak widać zafundowało mi kopa przez kierownicę” – powiedział później Cameron McAdoo.

Ponieważ wypadek miał miejsce w ciężko dostępnym dla medyków miejscu, nad torem natychmiast wywieszono czerwoną flagę. Lekarz zbadał stan Camerona i okazało się, że nie ma wstrząśnienia mózgu – może jechać dalej. Z kolei jego team za pomocą trytytek na szybko poskładał motocykl.

Ponowny start i podium

Wyścig został zatrzymany w pierwszych trzech okrążeniach, a więc to oznacza ponowny start z oryginalną kolejnością. Jako że Cameron spełnił wymogi lekarza (i regulaminu), też mógł wystartować od nowa.

I co? I najpierw wyszedł na prowadzenie, a później – pomimo solidnego poobijania – zakończył wyścig na trzecim miejscu. Co za hardcore’owiec!

Jak podsumował McAdoo: „Wiem, że mogę jechać w takich warunkach, jakie otrzymuje. Miałem mocno poobijaną nogę, a z moją pachwiną nie jest dobrze. No a teraz mamy trzy, cztery dni aby wykonać największą możliwą rehabilitację i wrócić do jazdy.”

Poniżej obejrzycie to jeszcze raz, wraz wytłumaczeniem regulaminu, dlaczego i w jaki sposób McAdoo mógł wrócić po restarcie.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany