"Jadę i prawie śpię" napisała kierująca, po czym zabiła motocyklistę - Motogen.pl

Dowody wskazują wyraźnie, że kobieta korzystała ze smartfonu, pisała, robiła selfie. Nie zwolniła przy robotach drogowych, wjechała w ciąg zatrzymanych pojazdów. Spowodowała śmiertelny wypadek.

  • Młody motocyklista Tobias Durst zginął, gdy szwedzka kobieta jadąca z dużą prędkością zderzyła się z nim na remontowanym odcinku drogi.
  • Kobieta zrobiła sobie selfie na autostradzie około 6 minut przed wypadkiem i wysłała wiadomość do przyjaciela: „Jadę samochodem i prawie śpię” [oryg.: „I’m driving and half asleep”].
  • Annika Nilsson ze szwedzkiego stowarzyszenia motocyklistów (SMC) śledziła proces sądowy.

Od Redakcji: Artykuł ukazał się oryginalnie na stronie Federacji Europejskich Stowarzyszeń Motocyklowych (FEMA), autorka: Annika Nilsson (SMC). Przeczytajcie i podzielcie się nim ze znajomymi. Niech artykuł służy jako przykład, aby podczas jazdy nie korzystać ze smartfonu oraz aby nie kontynuować jazdy przy zbyt wysokim zmęczeniu organizmu.

Okoliczności wypadku: noc, zmęczenie, wiadomości zza kierownicy, remont drogi

Tobias Durst miał 24 lata. Uwielbiał jeździć na motocyklu i podróżować po Szwecji. Latem 2023 roku opuścił swój dom w Niemczech i planował podróż aż na Nordkapp. Nagle wszystko zmieniło się w ciągu sekundy, a Tobias zginął, gdy kierowca jadący z dużą prędkością uderzył w niego na remontowanym odcinku drogi. SMC było obecne na rozprawie w Sądzie Rejonowym w Gävle 7 marca, a dwa tygodnie później ogłoszono wyrok.

Tobias Durst w Uppsali. Zdjęcie wykonane 2 godziny przed wypadkiem. (Archiwum prywatne / FEMA)
Tobias Durst w Uppsali. Zdjęcie wykonane 2 godziny przed wypadkiem. (Archiwum prywatne / FEMA)

Było krótko po godzinie 12:30 we wtorek 29 sierpnia 2023 roku, kiedy doszło do fatalnego wypadku. Na autostradzie E4 w pobliżu Bergby pod Gävle trwały prace drogowe. Wszystkie zbliżające się pojazdy zwolniły i zatrzymały się, w tym Tobias Durst, który jechał motocyklem do Przylądka Północnego. Dalej na południe, autostradą E4 kobieta w wieku około 30 lat wracała z pracy do domu. Według dwóch świadków na miejscu zdarzenia, kobieta jechała z dużą prędkością i uderzyła prosto w ciąg zatrzymanych pojazdów, bez hamowania. Kobieta zderzyła się bezpośrednio z motocyklistą, który stał nieruchomo przed białą furgonetką. Zginął na miejscu. Świadek na miejscu zdarzenia zauważył, że kobieta w ogóle nie zwolniła, ponadto powiedział policji, że kobieta na pewno nawet nie zauważyła sznura zatrzymanych samochodów.

Pierwszy patrol policji na miejscu zdarzenia opisał w raporcie, że motocykl został doszczętnie rozbity. Podejrzana kobieta została opisana jako „w stanie załamania i histerycznie płacząca”. Twierdziła, że „chciała tylko zmienić stację radiową” oraz że „i tak nie korzystała z telefonu”.

Kobieta została oskarżona o spowodowanie śmierci w wyniku rażącego niedbalstwa, w związku ze sprawą motocyklisty. Kobieta zaprzecza zarzutom. W późniejszej rozmowie z policją kobieta stwierdziła, że coraz bardziej traci pamięć o wypadku.

Kierująca zrobiła selfie na autostradzie sześć minut przed wypadkiem oraz wysłała wiadomość „Jadę i prawie śpię”

Rozprawa odbyła się w Sądzie Rejonowym w Gävle siódmego marca. Rodzice Tobiasa Dursta, a także jego siostra i brat byli obecni podczas procesu. Prokurator podał następujący opis przestępstwa: Oskarżona kobieta dopuściła się czynu przez niedbalstwo. Przestępstwo jest tym większe, że kobieta, która jechała z dużą prędkością na odcinku drogi, na którym trwały roboty drogowe i obecne było stosowne oznakowane, nie zwracała uwagi na sytuację na drodze, ponieważ poświęciła swoją uwagę telefonowi komórkowemu, co wiązało się z celowym i poważnym podejmowaniem ryzyka.

Z policyjnych badań technicznych wynika, że kobieta korzystała z telefonu komórkowego, na którym tuż przed wypadkiem otwierano i zamykano kilka aplikacji.

  • Godzina 12:35:34 – Kobieta uruchomiła Facebooka za pomocą ikony na ekranie głównym telefonu.
  • Godzina 12:36:44Facebooka zamknięto przyciskiem blokady telefonu.
  • Godzina 12:36:54 – Pierwszy telefon o wypadku od świadka do Centrum Reagowania Kryzysowego.

Okazało się również, że kobieta zrobiła sobie selfie na autostradzie około sześciu minut przed wypadkiem (czyli około 12:31), natomiast dokładnie o 12:31:46 wysłała wiadomość do przyjaciela: „Jadę samochodem i prawie śpię” [oryg.: „I’m driving and half asleep”].

Kobieta wyjaśniła, że wiadomość odnosiła się do tego, że się nudzi. Odnosząc się do zarzutu spowodowania czyjejś śmierci, oskarżona przyznała, że zderzyła się z Tobiasem Durstem, ale twierdziła, że tuż przed wypadkiem wyłączyła radio z powodu słabego odbioru i nie korzystała z telefonu komórkowego. Kobieta zaprzecza zbrodni.

Prokurator zażądał skazania kobiety na karę pozbawienia wolności i wymierzenia jej roku i trzech miesięcy. Obrona argumentowała, że kara może być ograniczona do kary w zawieszeniu z pracami społecznymi i że przestępstwa nie powinny być uważane za kwalifikowane. Rodzina Durstów wyraziła wdzięczność za obecność szwedzkiego stowarzyszenia motocyklistów SMC na procesie, a w trakcie procesu rodzina Durstów została zaproszona do Ambasady Niemiec w Sztokholmie. Odwiedzili miejsce wypadku, gdzie powiesili girlandy, gwiazdę i świece.

Tobias Durst miał 24 lata, uwielbiał motocykle. (Archiwum prywatne / FEMA)

Wyrok sądu: utrata pamięci jest wybiórcza, kierująca jest winna, ale dowody nie są wystarczające

Sąd Okręgowy stwierdził w wyroku, który został ogłoszony 21 marca, że wspomnienia kobiety różniły się w sposób, który doprowadził do oceny, że celowo pominęła ona części sekwencji zdarzeń, które były dla niej niekorzystne, oraz że zbudowała retrospektywną narrację na temat tego, jak korzystała z telefonu.

Sąd doszedł zatem do wniosku, że kobieta korzystała z telefonu tuż przed zderzeniem z Tobiasem Durstem i że „jej zaniedbanie miało również bezpośredni związek ze śmiercią Tobiasa Dursta. Jest zatem winna spowodowania śmierci przez zaniedbanie.

W wyroku zaznaczono, że pierwszy telefon alarmowy w sprawie wypadku miał miejsce dziesięć sekund po tym, jak oskarżona, zgodnie ze wspomnianym śledztwem, nacisnęła przycisk blokady w swoim telefonie komórkowym. W wyroku podkreślono również, że działania kobiety podczas podróży zostały uznane za wysoce naganne. Oceniając kwalifikację przestępstw, nie należy jednak brać pod uwagę przede wszystkim skutków zaniedbania, lecz raczej stopień niedbalstwa.

Sąd uznał, że nie ma wystarczających podstaw, aby uznać, że działania kobiety świadczyły o lekkomyślności w stopniu graniczącym z umyślnym działaniem. Nie wykazano również, że okoliczności prowadzenia pojazdu były tego rodzaju, że kobieta podejmowała tak wyraźne ryzyko, że można ją było uznać za niemal całkowicie obojętną na konsekwencje swoich działań.

Oskarżona kobieta została zatem skazana za:

  • zaniedbanie w ruchu drogowym,
  • spowodowanie śmierci poprzez zaniedbanie normalnego stopnia.
  • Przestępstwa, za które kobieta została skazana, powodują śmierć przez zaniedbanie oraz powodują zaniedbanie w ruchu drogowym.

Wymiar kary za zaniedbanie i spowodowanie śmierci

Kary zarządzone przez sąd są następujące:

  • kara w zawieszeniu (w zawieszeniu na dwa lata) ;
  • 150 dziennych grzywien w wysokości 170 koron szwedzkich (14,64 euro), na łączną kwotę 25 500 koron (2 196,46 euro) ;
  • opłata w wysokości 1 000 koron (86,14 euro) na rzecz Funduszu Ofiar Przestępstw;
  • zwrotu państwu 14 739 koron (1 269,55 euro) kosztów.

W sumie kobieta musi zapłacić 41 239 koron (3 552,15 euro). Czyli równowartość około 15 116 złotych.

Decyzja o ewentualnym odszkodowaniu dla rodziny zostanie podjęta w późniejszym czasie.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany