Honda zawnioskowała o zastrzeżenie nazwy XL750 Transalp. Wszystko wskazuje, że nowy „Trampek” wykorzysta platformę gorąco zapowiadanego, nadchodzącego Horneta!
Już od wielu lat mówi się, że Honda chciałaby zaatakować segment średniej wielkości motocykli turystyczno endurowych. Potencjalny konkurent dla (aktualnych) Tenere 700, KTMa Adv 790 czy Tuarega 660 początkowo miał być Afryką Twin klasy 800 (czyli platforma CRF-L), ale plotki jakby ucichły. Następnie na początku 2021 roku(!) Honda ponownie opatentowała nazwę Transalp (czyli platforma XL-V), ale te plotki znowu przycichły…
To dlatego, że na świeczniku Hondy pokazała się inna nowość, pod postacią nowiutkiej inkarnacji legendarnego Horneta! Aktualnie Honda już oficjalnie „grzeje” zapowiedzi Horneta, a więc z pewnością zobaczymy go na niedalekich, listopadowych targach EICMA. Nazwa modelowa podobno ma brzmieć CB 750 S „Hornet”, a według oficjalnej zapowiedzi, napędzał go będzie silnik rzędowy, dwucylindrowy, o wykorbieniu 270 stopni i o pojemności skokowej około 750 ccm.
W ten sposób ponownie wracamy do tematu Transalpa. Japońska redakcja Young Machine ujawniła, że dnia 21 sierpnia Honda złożyła wniosek patentowy o zarejestrowanie nazwy XL750 Transalp. To sugeruje, że Transalp będzie bliźniaczy z Hornetem w dokładnie taki sam sposób, jak bliźniacze są RS660 i Tuareg w Aprilii, czy też MT07 i Tenere w Yamasze. Trzymamy kciuki, aby Honda podeszła do tematu poważnie i aby Transalp stał się prawdziwie offroadowym podróżnikiem (w odróżnieniu od NC750X…).
Jeżeli mielibyśmy obstawiać, to nie sądzimy, aby XL750 Transalp został zaprezentowany jeszcze w tym roku… Ale czekamy na zaskoczenie! Można się także spodziewać, że na nowej platformie 750, poza nakedem Hornet i adventurem Transalp, w przyszłości powstaną także cafe racer Hawk 75 oraz sport CBR 750 R.
Zostaw odpowiedź