Honda nadal nie podała oficjalnie żadnych informacji ani o wyglądzie, ani o specyfikacji technicznej nowej CBR125R, której premiera nastąpi w listopadzie. Pojawiły się jednak pewnego rodzaju wskazówki, mówiące o tym, jak motocykl może wyglądać.
Japoński producent zaprezentował właśnie inny sportowy motocykl, CBR150R, który powstał specjalnie na azjatycki rynek. Poza różnicą w pojemności silnika, obie sportowe Hondy mają być podobno identyczne pod względem wizualnym. I tu widać, że wpływ na stylistykę małych sportowców miały zarówno model najnowszej VFR1200F, jak i CBR1000RR Fireblade, których wypadkową wydaje się być wygląd przyszłorocznej CBR. Reflektor oraz nowy wydech motocykla przypominają te w VFR-ce, gdy z kolei zadupek i boczne owiewki przypominają Fireblade’a. Dodatkowo jednoślad w miejsce analogowych zegarów otrzymał nowe z analogowym obrotomierzem i wielofunkcyjnym ekranem cyfrowym pokazującym wszystkie ważne informacje od prędkości począwszy, na temperaturze skończywszy. Zawieszenie i jednocylindrowy silnik z wtryskiem paliwa zostały podobno niezmienione w stosunku do obecnej CBR125R.
W każdej plotce jest ziarno prawdy, ale trudno mieć pewność, że Japończycy nie będą chcieli nas zaskoczyć. Poprzednia wersja sportowca, pierwszy raz wprowadzonego na rynek w 2004 roku, także różniła się nieco od produkcyjnej wersji europejskiej. Pozostaje nam teraz czekać do targów Eicma, na których premierę będą miały wszystkie nowości od Hondy.