Carlin Dunne z Santa Barbara startował na motocyklu elektrycznym zbudowanym przez Lightning Motorcycles i był najszybszy wśród jednośladów. Jednocześnie był to dziewiąty czas całego wyścigu. Dojazd na szczyt góry zajął 10 minut i 0.694 sekundy. Na drugim miejscu znalazł się Bruno Langlois, który jechał motocyklem Ducati Multistrada 1200 S. Jego czas był gorszy o prawie 21 sekund.
Dunne wcześniej startował na Pikes Peak motocyklem z silnikiem benzynowym. Ciekawy jest powód decyzji o przesiadce na elektryczną maszynę. Otóż po zeszłorocznym Pikes Peak Dunne wrócił do domu i dowiedział się, że tor zlokalizowany blisko jego miejsca zamieszkania został zamknięty, ponieważ mieszkańcy narzekali na hałas.
Carlin Dunne: „Odebrałem to osobiście. Zaczynasz się wtedy zastanawiać, że taka jest kolej rzeczy, a ja chciałbym nadal robić to, co robię. Przez cały okres dorastania była ze mną benzyna, nadal to kocham. To jest powodem, dla którego zdecydowałem się wziąć udział w tym projekcie.”