Na stadionie Palau Sant Jordi w Barcelonie zebrało się 8700 widzów, a o zwycięstwo w Superfinale walczyli również Marc Marquez, Jared Mees, Alex Rins, Dani Ribalta, Xavi Vierge, Masatoshi Ohmori i Fredrik Lindgren.
Baker zaliczył doskonały start, który zapewnił mu objęcie prowadzenia. Marquez nie dawał jednak za wygraną i zredukował swoją stratę do amerykańskiego zawodnika do ułamków sekundy. Nie wystarczyło mu jednak okrążeń żeby wyprzedzić Bakera i tym samym Marquez dojechał drugi. Na najniższym stopniu podium stanął Jared Mees, który początkowo spadł na czwarte miejsce.
Brad Baker dla motogp.com:
„To była niesamowita wycieczka, czuję się tu jak w drugim domu mając wielu świetnych przyjaciół. Mechanicy Rabata byli na tyle mili, że przyszli mi pomóc. Tutaj panuje doskonała więź między ludźmi. To był szalony rok, ponieważ dokładnie rok temu złamałem ramię i obojczyk, więc trzymanie trofeum w tej samej ręce to coś wspaniałego.”
Baker dodał jeszcze żartobliwie, że nie musiał oglądać się za siebie, ponieważ za każdym razem, kiedy Marquez przejeżdżał obok widowni, ta szalała.
Marc Marquez dla motogp.com:
„To było niesamowite, jest niesamowicie każdego roku i z każdym rokiem impreza się powiększa. To świetne dla hiszpańskiego dirt tracku. Wiedziałem, że najtwardszymi zawodnikami będą ci ze Stanów Zjednoczonych. Próbowałem zaliczyć dobry start, ale straciłem wyczucie. Wyprzedzanie w takich warunkach było zbyt trudne, ale cały czas się uczę.”
Filmowy skrót Superprestigio 2015
Pełen zapis transmisji wideo z Superprestigio 2015