Publikacja o tyle warta zainteresowania, że zawiera naprawdę dużo fotografii, detali i wywiadów z twórcami marki, a w porównaniu z innymi wydawnictwami tego typu, prezentuje się również niezwykle estetycznie.
Album to w założeniu część pierwsza. Druga ciągle 'się pisze’, ale to, co już pokazali nam Niemcy, naprawdę cieszy oko – czarno-białe i kolorowe zdjęcia (łącznie z fotografią modelu R 90 S z 1972r!), ryciny i rysunki nawet takich detali jak reflektory poszczególnych modeli, komentarze o przebiegu zmian w produkcji kolejnych motocykli BMW, wywiady z osobami tak znaczącymi dla firmy jak m.in. Hans A. Muth, Ekkehard Rapelius, czy Fritz Lottman. Lista modeli i ich numery ramy i silnika to naprawdę tylko drobiazg w tym obszernym albumie.
Zbliża się Światowy Dzień Książki. Stąd chyba wysyp publikacji o tematyce motocyklowej u naszych zachodnich sąsiadów. My, niestety, wciąż ubolewamy nad brakami w literaturze fachowej na naszym rynku. Może właśnie czyta nas jakiś tłumacz-pasjonat? Zanim jednak przystąpi do pracy, musimy zadowolić się wersją anglojęzyczną i myślę, że warto ją mieć w swojej domowej biblioteczce. Zwłaszcza, jeśli w naszym przydomowym garażu stoi sobie jednoślad BMW.