Mecz Włókniarza z Tauronem Azotami Tarnów był niezwykle ważny dla układu tabeli Speedway Ekstraligi w jej dolnych rejonach. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pomyślnie dla gospodarzy, jednak zwycięstwo Częstochowianie przypłacili kontuzjami Borysa Miturskiego oraz Jonasa Davidssona.
Tauron do meczu w Częstochowie przystąpił bez Martina Vaculika, który nie wyleczył jeszcze złamanego obojczyka. Brak Słowaka był olbrzymim osłabieniem tarnowskiego zespołu, bowiem Vaculik, mimo młodego wieku, to jeden z liderów ekipy Mariana Wardzały.
Spotkanie rozpoczęło się z ponad półgodzinnym opóźnieniem, gdyż w czwartkowe popołudnie nad Częstochową niemal bez przerwy padał deszcz. Sędzia po zarządzonych pracach kosmetycznych zdecydował się ostatecznie rozpocząć mecz. Decyzja ta wywołała różne opinie wśród zawodników i działaczy.
Już w inauguracyjnym wyścigu meczu doszło do pierwszego upadku. Jadący na czwartej pozycji, Jakub Jamróg nie opanował motocykla na wejściu w pierwszy wiraż drugiego okrążenia i z całym impetem wjechał w dmuchaną bandę. W powtórce juniorzy gospodarzy Tai Woffinden i Borys Miturski nie mieli problemów z pokonaniem Szymona Kiełbasy. W wyścigu drugim pokaz skutecznej jazdy dał Krzysztof Kasprzak, natomiast w kolejnym biegu podwójne zwycięstwo wywalczyli jego koledzy z zespołu. Maksymalna zdobycz punktowa duetu Jesper Monberg–Bjarne Pedersen spowodowana był jednak upadkiem Jonasa Davidssona.
Po piątym wyścigu wygranym przez gości w stosunku 4:2 Tarnowianie objęli dwupunktowe prowadzenie. Ich radość nie trwała jednak długo, bowiem para Tai Woffinden–Rune Holta zostawiła w tyle tarnowskich Duńczyków, którzy chwilę wcześniej podwójnie wygrali bieg dla ”Jaskółek”. Gonitwa ta była przełomowym momentem meczu. Gospodarze zaczęli łapać wiatr w żagle i po dziesięciu wyścigach prowadzili już równicą 10 punktów. Być może wynik ten mógł być lepszy, gdyby na pierwszym wirażu jedenastego biegu zupełnie nie pogubił się wychodzący na drugą lokatę Rafał Szombierski. Mecz, mimo nieustannie padającego deszczu, toczył się dalej.
W wyścigu dwunastym doszło do groźnie wyglądającego upadku. Tuż po starcie Borys Miturski próbował założyć na pierwszym łuku Szymona Kiełbasę, jednak junior gości nie pozwolił zawodnikowi Włókniarza na ten manewr. Odepchnięty Miturski stracił rytm jazdy i z dużą szybkością zmierzał w kierunku dmuchanej bandy. Częstochowski młodzieżowiec odruchowo wypuścił spod siebie motocykl, który nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności uderzył w jadącego po zewnętrznej Jonasa Davidssona. Obaj żużlowcy Włókniarza zaliczyli upadki, po których zostali odwiezieni do szpitala na szczegółowe badania. Sędzia, który uznał, że zajście to spowodowane było walką w pierwszym łuku, kilka chwil po tej sytuacji osobiście zbadał stan toru i zakończył mecz.
Po meczu powiedzieli:
Marian Wardzała (trener Tauronu Azotów Tarnów): "Tor już przed zawodami z powodu deszczu był bardzo trudny i nierówny. Zgłaszaliśmy ten fakt sędziemu, a moi zawodnicy nie chcieli jechać. Po pracach kosmetycznych stan toru trochę się poprawił, jednak nadal w niektórych miejscach było grząsko, a w niektórych bardziej do jazdy. Decyzja sędziego dotycząca przerwania zawodów była dobra, ale spóźniona. Uważam, że mecz można było zakończyć już po ośmiu wyścigach, wtedy może nie doszłoby do upadku Davidssona i Miturskiego".
Sebastian Ułamek (Turon Azoty Tarnów): "W pierwszych dwóch startach było nieźle, ale nie idealnie. Dopiero po indywidualnym zwycięstwie w wyścigu dziesiątym poczułem się dobrze na częstochowskim torze. Przykro mi, że zawody zakończyły się pechowo dla Borysa Miturskiego i Jonasa Davidssona. Już przed rozpoczęciem pierwszego wyścigu zastanawialiśmy się czy tor nie będzie dla nas groźny. Mam podobne zdanie co trener Marian Wardzała. Mecz mógł zostać zakończony po ośmiu wyścigach. To byłaby najlepsza decyzja sędziego".
Jan Krzystyniak (trener Włókniarza Częstochowa): "Ten sezon od początku nie układa się po naszej myśli. Przed każdym meczem drżymy patrząc na prognozy pogody i chmury nad Częstochową. Tym razem scenariusz znów się powtórzył. Tor był przygotowywany z myślą o opadach deszczu do północy w środę oraz od samego rana w czwartek. Zrobiliśmy absolutnie wszystko, żeby mecz odbył się w jak najlepszych warunkach. Gdyby nie deszcz, który padał w czasie zawodów stan nawierzchni na pewno byłby dużo lepszy. Jeśli chodzi o wynik meczu to na pewno można być zadowolonym ze zwycięstwa, niestety dwóch moich zawodników zakończyło to spotkanie w szpitalu. Dziesięciopunktowa zaliczka przed rewanżem nie jest duża. O punkt bonusowy będzie bardzo ciężko".
Rafał Szombierski (Włókniarz Częstochowa): "Tor nie był naszych sprzymierzeńcem, mecz odbywał się w bardzo ciężkich warunkach. Po przyjeździe do Częstochowy zastanawiałem się czy w ogóle odjedziemy to spotkanie. Ciężko walczyć o punkty w ekstralidze jeśli trening odbywa się na innym torze niż podczas meczu. Deszcz spowodował, że czuliśmy się dzisiaj jak na wyjeździe".
Włókniarz Częstochowa 38:
9. Peter Karlsson 4+1 (2, 0, 2*)
10. Rafał Szombierski 7+1 (1*, 3, 3, d/st)
11. Jonas Davidsson 3+1 (u/2, 2, 1*)
12. Sławomir Drabik 1 (1, d/4, –)
13. Rune Holta 10+2 (3, 2*, 2*, 3)
14. Borys Miturski 2+1 (2*, –, –, –)
15. Tai Woffinden 11 (3, 0, 3, 3, 2)
9. Peter Karlsson 4+1 (2, 0, 2*)
10. Rafał Szombierski 7+1 (1*, 3, 3, d/st)
11. Jonas Davidsson 3+1 (u/2, 2, 1*)
12. Sławomir Drabik 1 (1, d/4, –)
13. Rune Holta 10+2 (3, 2*, 2*, 3)
14. Borys Miturski 2+1 (2*, –, –, –)
15. Tai Woffinden 11 (3, 0, 3, 3, 2)
Tauron Azoty Tarnów 28:
1. Krzysztof Kasprzak 7 (3, 3, 0, 1)
2. Tomasz Jędrzejak 3 (0, 1, 1, 1)
3. Bjarne Pedersen 5+1 (2*, 1, –, 2)
4. Jesper Monberg 3 (3, u/w, d/4)
5. Sebastian Ułamek 7 (2, 2, 3)
6. Szymon Kiełbasa 3+2 (1, 1*, 1*, 0)
7. Jakub Jamróg 0 (u/w)
1. Krzysztof Kasprzak 7 (3, 3, 0, 1)
2. Tomasz Jędrzejak 3 (0, 1, 1, 1)
3. Bjarne Pedersen 5+1 (2*, 1, –, 2)
4. Jesper Monberg 3 (3, u/w, d/4)
5. Sebastian Ułamek 7 (2, 2, 3)
6. Szymon Kiełbasa 3+2 (1, 1*, 1*, 0)
7. Jakub Jamróg 0 (u/w)
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Miturski, Kiełbasa, Jamróg (u/w) 5:1
2. Kasprzak, Karlsson, Szombierski, Jędrzejak 3:3 (8:4)
3. Monberg, Pedersen, Drabik, Davidsson (u/2) 1:5 (9:9)
4. Holta, Ułamek, Kiełbasa, Woffinden 3:3 (12:12)
5. Kasprzak, Davidsson, Jędrzejak, Drabik (d/4) 2:4 (14:16)
6. Woffinden, Holta, Pedersen, Monberg (u/w) 5:1 (19:17)
7. Szombierski, Ułamek, Kiełbasa, Karlsson 3:3 (22:20)
8. Woffinden, Holta, Jędrzejak, Kasprzak 5:1 (27:21)
9. Szombierski, Karlsson, Kasprzak, Monberg 5:1 (32:22)
10. Ułamek, Woffinden, Davidsson, Kiełbasa 3:3 (35:25)
11. Holta, Pedersen, Jędrzejak, Szombierski (d/st) 3:3 (38:28)
1. Woffinden, Miturski, Kiełbasa, Jamróg (u/w) 5:1
2. Kasprzak, Karlsson, Szombierski, Jędrzejak 3:3 (8:4)
3. Monberg, Pedersen, Drabik, Davidsson (u/2) 1:5 (9:9)
4. Holta, Ułamek, Kiełbasa, Woffinden 3:3 (12:12)
5. Kasprzak, Davidsson, Jędrzejak, Drabik (d/4) 2:4 (14:16)
6. Woffinden, Holta, Pedersen, Monberg (u/w) 5:1 (19:17)
7. Szombierski, Ułamek, Kiełbasa, Karlsson 3:3 (22:20)
8. Woffinden, Holta, Jędrzejak, Kasprzak 5:1 (27:21)
9. Szombierski, Karlsson, Kasprzak, Monberg 5:1 (32:22)
10. Ułamek, Woffinden, Davidsson, Kiełbasa 3:3 (35:25)
11. Holta, Pedersen, Jędrzejak, Szombierski (d/st) 3:3 (38:28)