Od końca sezonu 2011 Suzuki jest nieobecne w MotoGP. Koncern swego czasu stwierdził, że nie ma środków na ściganie się. Od tamtej pory mówiło się o powrocie marki do GP w 2014 roku. Wygląda na to, że ten come back jest coraz bardziej prawdopodobny: Suzuki poprosiło bowiem Dornę o możliwość testowania nowej maszyny w 2013 roku w warunkach GP. Po cichu wspomina się także o możliwości startów motocykli tej marki z dziką kartą, jest to jednak mniej prawdopodobne.
Carmelo Ezpeleta z Dorny w wywiadzie dla BBC Sport potwierdził już, że Suzuki wystosowało taką prośbę. Na razie nie zdradził jednak, jak Dorna się do niej odniesie. Obecnie w stawce GP nie ma zbyt wielu marek, więc mogłoby się wydawać, że Dorna będzie zadowolona z takiego obrotu sprawy. Ezpeleta podchodzi jednak do prośby Suzuki spokojnie. Stwierdza, że zależy mu przede wszystkim na atrakcyjności rozgrywek, a nie na liczbie biorących w nich udział marek. Zapowiada też „brak specjalnych względów dla Suzuki”.
Co z tego wyrośnie i czy Suzuki rzeczywiście powróci do GP – o tym przekonamy się, miejmy nadzieję, już niebawem.