Zaległe spotkanie V rundy CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi rozegrane w środę w Bydgoszczy pomiędzy liderem tabeli, leszczyńską Unią, a miejscową Polonią nie wywołało oczekiwanego zainteresowania. Na trybunach stadionu przy ul. Sportowej zebrało się zaledwie ok. 3 tys. widzów.
Leszczynianie, którzy wygrywają ostatnio mecz po meczu, i tu nie pozostawili wątpliwości kto obecnie rozdaje karty. Już w pierwszym wyścigu juniorzy gości, wygrywając 4:2, zasygnalizowali, że drużyna "Byków" zamierza wysoko postawić poprzeczkę gospodarzom i wywieźć znad Brdy 2 meczowe punkty. Druga odsłona dnia, choć powtórzona po upadku Gizatulina i Batchelora, przyniosła podwójne zwycięstwo żużlowcom Unii (Hampel–Batchelor), którzy przebieg rywalizacji kontrolowali już do końca spotkania.
W wielu biegach oglądaliśmy zaciętą walkę o wręcz każdy centymetr toru, gdyż Poloniści wcale nie zamierzali kapitulować. W czwartym wyścigu Jonsson przez cały dystans zaciekłymi atakami nękał Adamsa i, chociaż na mecie pierwszym był "Kangur", publiczność miała co oglądać. W szóstej gonitwie w wyniku ostrej walki na pierwszym wirażu na tor upadł Baliński. Powtórka tego wyścigu w czteroosobowym składzie przyniosła gościom drugi "dublet". Świetnie dysponowany Janusz Kołodziej wraz z, posiadającym po upadku "sportową złość", Damianem Balińskim przywiózł za plecami kapitana Polonii Andreasa Jonssona. W tej fazie meczu goście prowadzili już 10 punktami. Chociaż wspomnianemu Jonssonowi udało się rozdzielić parę Unii (Hampel–Batchelor) w ósmym biegu to przyjezdni, wygrywając 4:2, powiększyli dystans do 12 "oczek". W dziesiątym wyścigu miejscowi odnieśli pierwsze biegowe zwycięstwo. Pierwszy na mecie zameldował się Walasek, a Kościecha, po zażartym pojedynku, musiał uznać wyższość Adamsa. Wydawało się, że gospodarze złapali wiatr w żagle, gdyż kolejny bieg para Jonsson–Gizatulin wygrała podwójnie, pozostawiając w pobitym polu Batchelora i Kołodzieja.
Było to jednak ostatnie drużynowe zwycięstwo Polonii. Choć nie bez walki, w kolejnych dwóch wyścigach osiągnęli tylko rezultaty remisowe. Nadzieje na jakikolwiek korzystny wynik rozwiane zostały w biegu czternastym, kiedy to Baliński z Kołodziejem pokonali Gizatulina i Lindbacka w stosunku 5:1. W ostatnim wyścigu goście przypieczętowali zwycięstwo, ustalając wynik meczu na 51:39. W ten sposób zespól Unii umocnił swoją pozycję na czele ligowej tabeli. Całe spotkanie dostarczyło wielu emocji, a kilka wyścigów to kontaktowa walka całej czwórki od startu do mety. Poloniści nadal jeżdżą bez kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa. Zespół nie przypomina drużyny pełnej energii i jeździeckiej fantazji z początku sezonu. Zawodnicy – jakby bez wiary w możliwość zwycięstwa – często stają na wysokości zadania w jednym lub dwóch wyścigach, po czym uchodzi z nich powietrze.
W tym spotkaniu dało się też zauważyć niewykorzystanie regulaminowych możliwości taktycznych. Na pewno często w takich rozwiązaniach przeszkadzają trenerom podpisane przed sezonem kontrakty. Zawodnik ma gwarantowaną liczbę startów i trener, mimo słabej w danym dniu postawy zawodnika, nie ma żadnego pola manewru.
Unia Leszno 51:
1.Jarosław Hampel 12+1 (2*, 3, 3, 3, 1)
2.Troy Batchelor 5 (3, 0, 1, 1)
3.Janusz Kołodziej 11+1 (3, 3, 3, 0, 2*)
4.Damian Baliński 7+1 (0, 2*, 0, 2, 3)
5.Leigh Adams 12+1 (3, 3, 2, 1*, 3)
6.Jurica Pavlic 3 (3, 0, 0, –, 0)
7.Sławomir Musielak 1 (1, 0)
Polonia Bydgoszcz 39:
9.Antonio Lindbaeck 6+2 (1, 1*, 1*, 3, 0)
10.Denis Gizatulin 8 (0, 2, 2, 3, 1)
11.Grzegorz Walasek 8+1 (2, 2, 3, 1*, 0)
12.Robert Kościecha 3+2 (1*, 1*, 1, 0)
13.Andreas Jonsson 9+1 (2, 1, 2, 2*, 2)
14.Szymon Woźniak 5+1 (2, 1*, 0, 0, 2)
15.Mikołaj Curyło 0 (0)
Bieg po biegu:
1. Pavlic, Woźniak, Musielak, Curyło 2:4
2. Batchelor, Hampel, Lindback, Gizatulin 1:5 (3:9)
3. Kołodziej, Walasek, Kościecha, Baliński 3:3 (6:12)
4. Adams, Jonsson, Woźniak, Pavlic 3:3 (9:15)
5. Hampel, Walasek, Kościecha, Batchelor 3:3 (12:18)
6. Kołodziej, Baliński, Jonsson, Woźniak 1:5 (13:23)
7. Adams, Gizatulin, Lindback, Pavlic 3:3 (16:26)
8. Hampel, Jonsson, Batchelor, Woźniak 2:4 (18:30)
9. Kołodziej, Gizatulin, Lindback, Baliński 3:3 (21:33)
10. Walasek, Adams, Kościecha, Musielak 4:2 (25:35)
11. Gizatulin, Jonsson, Batchelor, Kołodziej 5:1 (30:36)
12. Hampel, Woźniak, Walasek, Pavlic 3:3 (33:39)
13. Lindback, Baliński, Adams, Kościucha 3:3 (36:42)
14. Baliński (D), Kołodziej (B), Gizatulin (A), Lindback (C) 1:5 (37:47)
15. Adams (A), Jonsson (D), Hampel (C) Walasek (B) 2:4 (39:51)