Po długich 32 dniach podróży do Mongolii uczestnicy Wyprawy Motorismo Mongolia Challenge powrócili do domu.
Trwająca nieco ponad miesiąc wyprawa Motorismo Mongolia Challenge zakończyła się dzisiejszej nocy. W drodze powrotnej obyło się bez większych przygód, nie licząc małego mandatu, posiedzenia na obu przekraczanych granicach z Ukrainą, na których trzeba było zapłacić stosowne „myto” oraz buntu KTM-a, który 200 km przed Lwowem powiedział „dalej nie jadę!” i musiał być holowany do samej ojczyzny na lince za drugim motocyklem. Na szczęście w Polsce przechwyciła marudę „karetka ratunkowa” marki Lublin, która dowiozła nieszczęśnika do jego rodzimego garażu.
Już wkrótce na stronach MOTOGEN. relacja z obfitującej w przygody Wyprawy Motorismo Mongolia Challenge, której patronowaliśmy medialnie. Tymczasem najświeższe informacje oraz zdjęcia znajdziecie na stronie wyprawy oraz fanpage’u wyprawy na Facebooku.