W najnowszym numerze Young Machine można znaleźć obrazki małego GSX. Suzuki ma już bazę silnikową w postaci jednostki zastosowanej w Inazuma 250, ale oczywistym jest, że musiałaby ona zostać nieco zmodyfikowana tak, aby móc konkurować z CBR250R i Kawasaki Ninja 250.
Jak twierdzą azjatyckie źródła, jest wysoce prawdopodobne, że GSX250 trafi do produkcji, ale jednocześnie nikt nie podaje konkretnych informacji. Na renderach maszyna wygląda całkiem zgrabnie. Mówi się, że producent mógłby oprzeć się na silniku od modelu Across, który to miał oznaczenie GSX-250F. Był on wyposażony w czterosuwowy silnik o mocy 40 koni mechanicznych. Można go było nabyć jedynie w Japonii i Australii. Problemem może być wiek tej jednostki, ponieważ Across był produkowany od roku 1990 do 1998, więc Suzuki musiałoby ten silnik dostosować do obecnych norm emisji spalin motocykli.
Podoba Wam się taka wizja sportowej 250-tki od Suzuki?