Kawasaki 636 oraz Nissan 240SX w drifcie atakują miasto. Takie klipy reklamowe możemy oglądać codziennie. Icon robi to dobrze!
Miejskie skrzyżowania i wiadukty. Dzielnica przemysłowa. A tam Kawasaki ZX-6R 636 oraz Nissan 240SX, oba przygotowane do driftu, stuntu, palenia gumy i niebezpiecznej zabawy.
To jeden z tych filmów, które ogląda się z zapartym tchem i napiętymi mięśniami – dlatego, że jest upakowany dziką akcją. Bez ściemy, bez efektów specjalnych. Po prostu drift i stunt na pustych ulicach!
Ulice zostały uprzednio zamknięte, no bo jednak była to produkcja oficjalna. Film jest kolejną reklamą Icon. Podobno nazwa „Demo” pochodzi od linii ciuchów w malowaniu Demo. Ale kto by się tym interesował, skoro akcja w filmie to pierwsza klasa! Wiedzieliście te ujęcia, jak samochód w drifcie leci dookoła motocyklisty na jednym kole? Albo jak obaj ślizgają się slalomem pomiędzy kamerzystami?
Zostaw odpowiedź