Harley-Davidson, którym aktualnie się zajmują pochodzi z 1936r, to model WLD. Właściciel jest Amerykaninem, a pojazd przybył do naprawy aż z USA – okazuje się, że doszczętnie spłonął w garażu.
Odtworzenie pojazdu w takim stanie nie będzie łatwą sprawą, ale kibicujemy projektowi.
Jak myślicie, dadzą radę?
W miarę możliwości napiszemy Wam o postępach prac. Więcej na Facebookowym profilu Retro Rescue.