Drugi w tabeli czasów, podczas pierwszego dnia testów na torze Jerez, mistrz świata MotoGP, zdobywa swój najlepszy czas na najnowszym prototypie.
Chłodne warunki nie przeszkodziły Rossiemu w czynieniu postępów. Mistrz świata zdradził nawet, że znacznie lepiej czuł się na nowym prototypie Yamahy M1. Włoch testował motocykl dopiero drugi raz, stawiając czoło chłodowi, aby popracować z maszyną podczas trzygodzinnej sesji.
Włoch znalazł się na drugiej pozycji tabeli czasów, tuż za Danim Pedrosą i podobnie jak jego rywal, używał najnowszej maszynerii oraz tej z końca sezonu 2008. Najlepszą wiadomością dla Rossiego było to, że jego najlepszy czas – 1´40.135s, udało mu się osiągnąć na motocyklu przygotowanym na rok 2009.
„Jestem bardzo zadowolony z pierwszego dnia, ponieważ mój występ był dobry od samego początku i byłem szybki przez cały dzień.”, powiedział Rossi po swojej sesji testowej. „Niestety, było dość zimno, a przez to mieliśmy zaledwie 3 godziny na szybką jazdę. Jednak i tak udało nam się wiele zrobić w tak krótkim czasie.
Próbowaliśmy wielu rzeczy na starym motocyklu i udało nam się dodać parę ulepszeń. Potem testowaliśmy parę rzeczy na nowym motocyklu. Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ to właśnie na nim osiągnąłem swój najlepszy czas.”
Rossi miał tym razem miej opon do wykorzystania. Było tak za sprawą nowych ustaleń, jednak i tak cieszył się ze swoich 8 gum. Specyfikacje dwóch przednich i dwóch tylnych opon oraz zapewnione opony zapasowe, bardzo przypadły mistrzowi do gustu.
„Bridgestone dostarczyło nam naprawdę dobre opony. Jak na razie, nie widzę żadnych problemów związanych z nowymi zasadami, a na dodatek wygląda na to, że koncern odwala kawał dobrej roboty. Położono również nową nawierzchnię na torze. Pozbyto się wszystkich nierówności i teraz jazda tutaj to naprawdę świetna zabawa. Myślę, że teraz będziemy w stanie pojechać szybciej”, mówi 29-latek.