Ronnie Renner - legenda FMX przywita Spodek i Katowice - Motogen.pl

Chociaż nie wykonuje ekstremalnych kombinacji salt, to i tak ściąga tłumy na każde zawody. Jest jeżdżącą legendą Freestyle Motocrossu i jedną z najbarwniejszych postaci w tym sporcie, a do tego rekordzistą świata w skoku wzwyż! Panie i Panowie – już 17. i 18. października wystąpi…

Ronnie Renner. Na motocyklach jeździ od trzeciego roku życia, ma 31 lat i coraz częściej rywalizuje z o połowę młodszymi zawodnikami. Sportowa emerytura? Nic z tych rzeczy! W lipcu tego roku Amerykanin ustanowił w Santa Monica rekord świata w skoku wzwyż, wylatując ze specjalnej rampy quarterpipe na wysokość 18,03 m! Jak na razie nie widać śmiałków gotowych do pobicia tego osiągnięcia.

"Ren Dawg" jest wybitnym specjalistą w dyscyplinie Highest Air lub jak mówią w jego ojczyźnie: Step-Up. Zdobył w tych konkurencjach dwa złote medale na igrzyskach X-Games, w 2007 roku w USA – z powodzeniem wprowadzając wtedy do gry motocykle z silnikiem czterosuwowym. Wygrał w Highest Air również podczas zawodów Red Bull X-Fighters Super Session na warszawskim stadionie X-lecia, prowadząc swój team do zwycięstwa drużynowego. Na koncie ma również sukcesy w regularnym Freestyle Motocrossie. Triumfował w Mexico City podczas Red Bull X-Fighters 2005, a rok później stanął tam na drugim stopniu podium. Wielokrotnie finiszował w czołowej trójce podczas europejskich imprez halowych, udowadniając, że świetnie odnajduje się również na mniejszych arenach.

W wolnym czasie Ronnie ściga się na Supermoto (połączenie motocrossu z asfaltowymi wyścigami motocyklowymi), jeździ na snowboardzie i prowadzi szkołę jazdy w terenie. Z pewnością mógłby zostać profesorem w temacie Whipów, czyli maksymalnego wychylenia motocykla w bok podczas lotu. Lecąc prostopadle do kierunku lądowania, z głową poniżej osi kół, wprawia widzów w osłupienie. Z uśmiechem na ustach drwi z grawitacji, ciągle przesuwając granice możliwości człowieka i maszyny.

Na tle innych zawodników wyróżnia się również inną, bardzo ważną cechą: zawsze jeździ dla publiczności, w celu dostarczenia maksymalnej rozrywki. Cechuje go przy tym nienaganna technika połączona z dystansem do samego siebie. Chociaż oglądanie Rennera w powietrzu dostarcza niezapomnianych emocji, to wielu fanów oczekuje… momentu zakończenia przejazdu.

Gdy zgaśnie silnik, Ronnie zamienia się w szalonego robota, wykonując perfekcyjny taniec breakdance. I to w pełnym uzbrojeniu do Freestyle Motocrossu! W katowickim Spodku wystąpi we wszystkich czterech konkurencjach: Highest Air, Best Whip, FMX oraz Best Trick. Użyje do tego dwóch różnych motocykli marki KTM, z dwusuwowym silnikiem 250 cm³, a także z czterosuwowym o pojemności 450 cm³. Ten większy posłuży do walki z wysokością w konkurencji Highest Air.

Przygotujcie się na donośny ryk, a następnie ogłuszający wrzask aplauzu!

Unikalny występ Ronniego Rennera – legendy Freestyle Motocrossu, najsympatyczniejszego z niegrzecznych – już 17. i 18. października w katowickim Spodku podczas Masters Of Dirt.