Już za chwilę startuje cykl znakomitych imprez motocyklowych Moto Meeting, pod patronatem firmy Inter Motors. Testy, atrakcje, rabaty i pyszne jedzenie - czyli wszystko, by przyjemnie spędzić weekend.
Kontrola trakcji została wymyślona po to, by jej używać. W jej włączeniu nie ma niczego uwłaczającego, a może uratować tyłek każdemu, nie tylko niedoświadczonemu motocykliście.
Kask to najważniejsza część ubioru motocyklisty. Choć producenci chwalą się, że w przyszłości motocykle, dzięki sztucznej inteligencji, będą tak bepieczne, że nie będzie potrzeby jeździć w kaskach, to jakoś w tej chwili nie chce nam się w to wierzyć.
Do tej pory udało mi się unikać testowania motocykli w deszczu. Fakt, zdarzało się zmoknąć na sprzęcie, ale 100% testu w deszczu? Tego jeszcze nie było. Jak w tak trudnych warunkach sprawdził się włoski naked – Aprilia Shiver 900?
Honda NSR 250R. Odpalana z kopniaka, napędzana dwucylindrowym dwusuwem o kącie rozwarcia cylindrów 90 stopni i pojemności 249 ccm, miała masę 132kg i moc 45 KM (później nawet 57 KM). Przy potężnych hamulcach miała szansę zdrowo namieszać na krętych, technicznych torach wyścigowych. Sportowy zadupek jednoznacznie definiował jej przeznaczenie. Chcielibyście taką?
Wiemy, że jazda motocyklem daje Ci wyjątkowe emocje. Wiemy też, że każdy przeżywa je inaczej, ale my chcemy poznać właśnie Twoje wrażenia. Dlaczego? Powodów może być wiele, ale najważniejszym z nich jest rozpoczynający się właśnie wielki konkurs dla motocyklistów: „Poczuj emocje z Castrol Power 1”, w którym do wygrania jest ponad 500 nagród, w tym dwa motocykle Mondial!
Dźwignia hamulca, umieszczona na kierownicy twojego motocykla, jest jednym z najważniejszych jego elementów. To właśnie od jej prawidłowej pracy zależy czynne bezpieczeństwo - twoje i twojego pasażera. Dźwignie hamulcowe TRW-Lucas teraz jeszcze lepiej dopasowane do ciebie i twojego motocyka.
Nie wielkość ale technika zrobi z ciebie zawodnika. Żywym potwierdzeniem tego faktu jest dziewczynka prowadząca motocykl, który w stosunku do niej jest ciężki i co najmniej dwa numery za duży. Swoją drogą, jak zaczynaliście przygodę z motocyklami?
Niektóre testowane przez nas motocykle są mentalnie proste i stosunkowo łatwo je zaklasyfikować. Służą do przemieszczania się pomiędzy pizzerią a klientami. Inne mają lśnić chromem, jeszcze inne nawijać kilometry w wielkiej turystyce. Nie można także zapomnieć o tych, które kręcą najlepsze czasy na torze. Bohater niniejszego testu jest trudny do zakwalifikowania do którejkolwiek z grup. Ma dwie osobowości, mentalne rozdwojenie jaźni i to chyba najbardziej nam się spodobało w bohaterze poniższego testu, Harley Davidsonie Fat Bob z silnikiem 114 cali.
1 maja całe warszawskie środowisko motocyklistów żyło jedną wiadomością – w końcu, po latach batalii, Warszawa dołączyła do innych cywilizowanych polskich miast, które wpuściły motocyklistów na swoje buspasy. Niestety, nie wszystko udało się idealnie...