Prace nad pierwszym tego typu trójkołowcem Hondy trwały dość długo – trójkołowca mogliśmy oglądać po raz pierwszy w 2015 roku tuż przed targami Tokio Motor Show. Jednak dopiero ostatnio dokumenty patentowe trafiły do odpowiedniego urzędu.
Na co Honda potrzebowała aż trzech lat? Pewnie czekano na odzew jaki wywoła premiera Nikena, ale dopracowanie skomplikowanej bądź, co bądź konstrukcji także zajęło sporo czasu. Szkice przedniego zawieszenia pokazują bardzo zaawansowaną mechanikę, która odpowiadać będzie za przednie zawieszenie trójkołowca.
Taki ciężar wymaga konkretnego silnika – w Neowingu pracować będzie zapewne pochodzący z Gold Winga sześciocylindrowy bokser o pojemności 1832 cm3. Neo Wing będzie również zasilany co najmniej jednym silnikiem elektrycznym, napędzającym przednie koła.
Mało prawdopodobne, by Neowing pojawił się w przyszłym roku – chyba że jako wersja przedprodukcyjna przeznaczona na targi. Premiery spodziewamy się około 2020 roku.
| |
| |