Zawodnik, który startował na wyspie Man oraz z zespołem Honda TT Legends, postanowił przejść na sportową emeryturę.
Niestety, w tym sezonie nie zobaczymy Keitha Amora wśród uczestników Isle of Man TT. Zawodnik ogłosił, że w tym roku odchodzi z wyścigów. Głównym powodem takiej decyzji 39-letniego kierowcy są urazy, jakich doznał chociażby w 2011 roku właśnie podczas najsłynniejszych drogowych wyścigów świata. Pierwsza wywrotka miała miejsce jeszcze podczas treningów, następna podczas wznowionego drugiego wyścigu Supersport TT. Kolejny wypadek zdarzył się w trakcie Ulster Grand Prix.
„Miałem trzy dziwaczne wypadki podczas zeszłego sezonu, które pozostawiły po sobie wiele bólu. Miałem dwie poważne operacje obu ramion. Prawe zostało praktycznie zrekonstruowane. Dzisiaj przeprowadzono rezonans magnetyczny by sprawdzić, czy operacje się udały. Lekarz powiedział jednak, że konieczne będą kolejne. To oznacza dla mnie koniec z wyścigami” – powiedział Keith Amor.
Od swojego debiutu na wyspie Man w 2007 roku Keith kilka razy finiszował na podium, łącznie z drugim miejscem podczas pierwszego wyścigu Supersport TT w 2011.