Najprawdopodobniej już niedługo pod owiewkami największych motocykli Hondy znajdą się części pochodzące z Indii.
Sytuacja na światowym rynku nie wygląda zbyt wesoło. Coraz częściej firmy decydują się na ostre cięcia, zamykanie fabryk czy sprzedaż należących do nich marek. Honda postanowiła, na szczęście, poszukać mniej drastycznych metod oszczędzania.
Najprawdopodobniej Wielkie Skrzydło zdecyduje się na sprowadzanie części do swoich największych motocykli z Indii. Ma to znacząco zmniejszyć koszty produkcji jednośladów. Jak powiedzieli przedstawiciele Hondy podczas konferencji prasowej, rozmowy na ten temat jeszcze nie zostały zakończone, ale scenariusz sprowadzania części z takich krajów, jak Indie jest bardzo prawdopodobny.