Dlaczego mówimy o Google Glass na portalu motocyklowym? Wszyscy, a zwłaszcza użytkownicy urządzeń z systemem Android, wiedzą, że nie ma na rynku elastyczniejszego i bardziej rozbudowanego systemu dla urządzeń mobilnych. Google rozpieszcza użytkowników i deweloperów mnogością rozwiązań. Podobnie ma być w przypadku Google Glass.
Wyobraźcie sobie, że zakładacie kask, okulary, odpalacie silnik i wyjeżdżacie z garażu. Waszym oczom ukazuje się trasa do punktu docelowego, która została wyświetlona podobnie jak informacje w kaskach dla pilotów odrzutowców (HMD – Helmet-mounted Display). Nie trzeba stale zerkać na kierownicę. W swoich słuchawkach, zainstalowanych w kasku, możecie odpalić ulubioną muzykę, której słuchania nie będzie Wam przerywał Krzysztof Hołowczyc czy pani Marzena. Dojeżdżacie na miejsce, a jest nim tor wyścigowy. Nie musicie się męczyć z mocowaniem do kamery, martwić się, czy będzie dobrze widać. Wystarczy jedna komenda głosowa i okulary zaczynają nagrywać obraz w jakości HD. To wszystko bez odrywania rąk od kierownicy i bez rozpraszania się.
Między innymi te rzeczy będą możliwe dzięki Google Glass. Oczywiście można się przyczepić do sposobu wyświetlania mapy i tym podobnych szczegółów, ale w poniższym filmie pokazano, że mapa nie przysłania całego widoku i nie domaga się poświęcania jej uwagi. Nagrany film lub zrobione zdjęcie użytkownik będzie mógł wysłać na swoje konto w portalu społecznościowym. W prezentacji widać także dostęp do Wikipedii. Na okulary będzie jednak trzeba poczekać, ponieważ pojawią się nie wcześniej niż w 2014 roku. Czy to zbędny gadżet? A może faktycznie ułatwi życie wielu osobom, w tym także motocyklistom? O tym przekonamy się w niedalekiej przyszłości.