Pomysł zakłada, że tylne koło można szybko zamienić w jednokołowy pojazd elektryczny. Elementy takie jak siedzenie, kierownica i „nadwozie” miałyby się znajdować w podłodze bagażnika. System przewiduje, że wyciągnięcie tylnego koła w tym przypadku będzie łatwiejsze niż przy standardowej wymianie, gdzie trzeba użyć podnośnika.
Sam pojazd jest napędzany silnikiem elektrycznym i posiada system automatycznie utrzymujący równowagę.
Patent ten jest zapewne daleki od realizacji, ale wygląda ciekawie. Jeżeli utknęlibyście w korku, to po prostu zjeżdżacie na najbliższy parking, wyciągacie elektryczny unicykl i możecie kontynuować podróż „trzecim pasem”. Nawet jeśli rozwiązanie to nie trafi do seryjnej produkcji, to Ford mógłby zaspokoić naszą ciekawość i przedstawić działający koncept.