Amerykanin zdobył trzecie miejsce oraz swoje 9 miejsce na podium, po tym jak na 22 okrążeniu wyprzedził Daniego Pedrosę.
Było to jego pierwsze podium od czasu BritishGP w Donington Park, jednak powiedział: „Sądziłem, że ukończę wyścig na miejscu, na którym byłem przez cały weekend. Byłem drugi podczas treningów, drugi podczas rozgrzewania maszyn i startowałem z drugiego pola, miałem więc trochę większe oczekiwania.”
Start Amerykanina był bardzo dobry, jednak kiedy pojawili się Casey Stoner i Dani Pedrosa, wydawało się, że już nie wejdzie do pierwszej trójki. Sam powiedział: „Wyprzedzili mnie na zakrętach z niesamowitym przyspieszeniem. Byłoby dość ryzykownym i głupim również wtedy przyspieszać. Jestem doświadczonym zawodnikiem, a ci goście walczyli o tytuł mistrza. Spadłem wtedy na 5 miejsce i nie chciałem zrobić nic głupiego, żeby je stracić.”
Edwards minął Stonera, kiedy zaczęły się jego pierwsze problemy z silnikiem. Podczas zbliżania się do Pedrosy, również szczęście się do niego uśmiechnęło, ponieważ pojawiły się pierwsze krople deszczu i Hiszpan zapobiegawczo zwolnił.