Tak uważa szef teamu Fiat Yamaha – Jerry Burgess, dla którego jeździ Rossi. Mówi on, że Casey Stoner i Jorge Lorenzo będą musieli pokonać nie lada wyzwanie i wykrzesać z siebie wiele, aby powrócić do walki o tytuł.
Wspaniałe zwycięstwo Pedrosy w Barcelonie oddala go od obecnego lidera o zaledwie 7 punktów. Jeśli uda mu się dobrze pojechać podczas zbliżającego się wyścigu w Donington Park, może on znaleźć się na pierwszym miejscu w klasyfikacji ogólnej.
Stonera od lidera dzieli 50 punktów, a Lorenza po nie zdobyciu żadnych punktów na torach Mugello i Catalunya – 48. Burgess mówi: „Nie można nic przesądzać, ale patrząc na punktację, nie trudno zauważyć, że Stonerowi i Lorenzo ciężko będzie dogonić 2 pierwsze miejsca.
Jak powiedział sam Casey – tak długo jak Dani i Valentino kończą wyścigi przed nim on też musi kończyć pierwszy, żeby zmniejszyć dystans.
Ma on naprawdę długa drogę do przebycia od bezpunktowej jazdy na Le Mans i kiepskich wyników na Jerez. Uważam, że nie tylko walka miedzy Danim a Valentino będzie ciekawa, ale również walka między Casey’em a Jorge. Jeśli któremuś z przodu pójdzie źle, nie wykluczone, że Stoner albo Lorenzo wskoczą do pierwszej 2.”
Burgess dodaje również: „Valentno wygrał 3, a Dani 2 razy, więc mamy więcej punktów. Liczymy na to, że nasza ciężka praca podczas następnych wyścigów pozwoli nam utrzymać prowadzenie.
Przez kilka pierwszych wyścigów było nam bardzo ciężko, ale znaleźliśmy rozwiązanie na nasze problemy. Valentino pokazał każdemu, kogo wyprzedził, jak się jeździ.
Jak na razie wydaje się, że walka o zwycięstwo będzie się toczyła tylko między dwiema osobami, jednak nigdy nic nie wiadomo.”