Dakar 2015: Coma zwycięża w motocyklach po raz piąty! - Motogen.pl

Marc Coma nie miał jednak łatwej przeprawy w tym roku i w pierwszym etapie zajął trzecie miejsce, ale był to oes traktowany raczej jako rozgrzewka. Później coraz śmielej zaczęli jechać zawodnicy fabrycznego teamu Hondy, gdzie najszybsi byli Joan Barreda i Paulo Goncalves. Po czwartym odcinku specjalnym Coma tracił do Barredy prawie 13 minut. Coma musiał czekać na pierwsze zwycięstwo nad Hondą aż do piątego odcinka specjalnego. Nie rozpoczęło to jednak żadnej spektakularnej serii, ponieważ później wygrywali Rodrigues, Goncalves, Quintanilla no i Barreda.

Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie ósmy etap, to Coma mógłby ukończyć rajd na drugiej pozycji w generalce. Na trasie z Uyuni z powrotem do Iquique panowały ciężkie warunki pogodowe i do tego jeszcze motocykle i quady były oblepione solą z wyschniętego jeziora Salar de Uyuni. Barreda stracił tam aż półtorej godziny czasu i wypadł poza pierwszą dziesiątkę. To dało zawodnikowi KTM w miarę pewne prowadzenie. Blisko Comy był Paulo Goncalves, którego strata do prowadzącego wynosiła około 5 minut.

Coma zwyciężył rajd z przewagą 16m53s nad Goncalvesem. Trzeci w generalce jest Toby Price, który również startuje na motocyklu KTM. Coma zwyciężył po raz piąty i w obecnej serii drugi raz z rzędu. W 2013 roku musiał pauzować z powodu kontuzji, a wcześniej wygryał jeszcze w latach 2006, 2009 i 2011.

Więcej o motocyklach KTM Autor: Wojciech Grzesiak