Jeździł motocyklem pomimo wyraźnych zakazów, a do tego zdemolował plac zabaw… A więc hiszpańscy funkcjonariusze nie przebierali w środkach.
Czy można jeździć motocyklem w czasie ograniczenia swobodnego poruszania się? W Polsce sytuacja nie do końca jasna pod względem prawa, ale wygrać powinien zdrowy rozsądek – już o tym pisaliśmy.
W Hiszpanii sytuacja epidemiologiczna jest znacznie bardziej poważna – dlatego zakazy i zalecenia dotyczące #zostańwdomu powinny być respektowane jeszcze bardziej sumiennie.
Tymczasem ten młody motocyklista jeździł swoim endurakiem w najlepsze. Został zatrzymany już kolejny raz i ktoś to nagrał. Akcja miała miejsce w niedużym miasteczku Castellar del Vallès pod Barceloną w poniedziałek po południu. Gdy film zyskał potężną popularność w internecie, burmistrz miasta poinformował o szczegółach zajścia:
Burmistrz miasta Castellar del Vallès, pan Ignasi Giménez napisał w social mediach:
„Ten chłopak został już wcześniej dwukrotnie zidentyfikowany, gdy dwukrotnie nie podporządkował się zasadom ograniczonego poruszania się. Ponadto dwa dni wcześniej otrzymał grzywnę 700 euro za zdemolowanie placu zabaw swoim motocyklem.”
Jak wyraźnie widać, chłopak został zatrzymany kolejny raz przy swobodnej jeździe motocyklem. Tym razem stawiał opór i użył siły wobec funkcjonariusza. W odpowiedzi policjanci go spacyfikowali:
Skoro motocyklista tak drastycznie naruszał zasady ograniczonego poruszania się w trudnym czasie epidemii, to jego zatrzymanie chyba nie powinno stać pod znakiem zapytania. Za to wątpliwości budzi sposób zatrzymania oraz zachowanie policjantów (a szczególnie rzut kaskiem). Jak poinformował burmistrz, działanie funkcjonariuszy zostanie dokładnie zbadne.
Zostaw odpowiedź