Człowiek World Supersport, Craig Jones, został uhonorowany pamiątkowym drzewkiem oraz ławką na angielskim osiedlu mieszkaniowym Greenbank, gdzie mieszkał jako nastolatek.
23-latek zginął w sierpniu zeszłego roku podczas wypadku na torze Brands Hatch.
Jones był uważany za jednego z najbardziej obiecujących brytyjskich zawodników. Należał również do grupy najpopularniejszych osób ścigających się w WSBK. Przyczyniły się do tego jego niezwykły entuzjazm oraz ogromna chęć życia.
Jones uczęszczał do Hartford High School oraz do college’u Mid – Cheshire. Lokalna policja oraz rada miejska chciały oddać cześć tej tragicznie zmarłej gwieździe, aby zainspirować młodych ludzi dorastających w tej samej okolicy, co on.
Funkcjonariusz Barbara Billington mówi: Craig był bardzo poważaną osobą. Jednym z powodów, dla których chcemy oddać mu cześć, to chęć pokazania, że każdy, bez względu na pochodzenie, może odnieść sukces dzięki determinacji i ciężkiej pracy.