W skrócie chodzi o to, że kiedy Gabriele Del Torchio był prezesem Ducati, to marka wspierała projekt wskrzeszenia Scramblera przez Umberta Borile. Motocykl był i nadal jest sprzedawany jako Scrambler Borile Ducati. Oprócz tego Borile twierdzi, że dla Ducati jego wersja odświeżonego Scramblera była prezentowana jako strategiczna. Wszystko zmieniło się, kiedy Ducati przeszło pod władanie Audi i prezesem został Claudio Domenicali. Borile przy wsparciu producenta z Bolonii zainwestował sporo pieniędzy w rozwój motocykla, a oprócz tego fabryka z Borgo Panigale pomagała Borile jeśli chodzi o dostarczanie części do silników.
Borile próbował skontaktować się z Domenicalim, ale skończyło się na kontakcie z prawnikami producenta i sprawie sądowej. Umberto musi teraz zapłacić 9495 euro z tytułu kosztów sądowych i 5000 euro za naruszenie każdego punktu porozumienia między producentami. Treść tego porozumienia nie jest znana, więc zapewne nie dowiemy się, jaki jest ostateczny wymiar kary. Oprócz tego Ducati stwierdziło, że Scrambler od Borile mocno uwłacza wizerunkowi czerwonych.
Borile niedawno przeniósł produkcję swoich motocykli do Mediolanu. Na chwilę obecną nie wiadomo, w jakim stopniu kara nałożona przez sąd zaszkodzi małej manufakturze. Oprócz tego pozostaje kwestia sprzedaży modelu B450 Scrambler. Przypomnijmy, że Ducati udzieliło Borile pozwolenia na korzystanie z tej nazwy. Obecnie Ducati Scrambler stało się osobną marką, której logo pojawiło się nie tylko na motocyklach, ale również na odzieży i akcesoriach.