Roctane łatwo odczytać także jako R-Octane. To dość oczywista sugestia, że BMW Motorrad już wkrótce rozszerzy ofertę R 18 o kolejny model – tym bardziej zorientowany na tyle sportowo, na ile pozwala konstrukcja potężnego cruisera.
BMW Motorrad już nie raz ponosiło przykre konsekwencje swojej innowacyjności, by wspomnieć na przykład model R 1150 R Rockster, który pojawił się w 2003 roku jako alternatywna wersja nudnego nakeda R 1150 R. Producent zdecydował się na totalne wariactwo – reflektor z R 1150 GS połączono z niską kierownicą i twardym zawieszeniem. Pomysł może i by się sprawdził, gdyby nie szalony design, który niezbyt przypadł do gustu konserwatywnym nabywcom motocykli niemieckiej marki. Cóż – nie zawsze się wygrywa i nie ma nic złego w tym, że czasem coś nie trafi w gusta klientów.
Skąd w ogóle pomysł na przypomnienie tej spektakularnej klapy BMW Motorrad? Być może to tylko nasza wyobraźnia płata figle, ale kiedy wyobraziliśmy sobie sportową wersję R 18, umysły zaczęły podsuwać nam obrazy rodem z bazującego na sztucznej inteligencji programu Dall-E, który tworzy obrazy na podstawie zadanych haseł. Poprosiliśmy nawet aplikację o wygenerowanie obrazu takiego motocykla, ale wcale nie wyglądało to lepiej.
Nazwę „Roctane” BMW zastrzegło jeszcze w ubiegłym roku. Nadanie motocyklowi oznaczenia słownego było dość zaskakujące, bo standardową praktyką producenta jest nazywanie motocykli kombinacją liter i cyfr – R 1250 GS, K 1300 S i tak dalej. Ze szczątkowych informacji, pozyskanych przez dziennikarza Dennisa Chunga możemy wywnioskować, że nazwa ta zostanie użyta do oznaczenia motocykla z silnikiem typu bokser, w usportowionej specyfikacji. Zresztą – jak już wspomnieliśmy w tytule, rozbicie nazwy na R+Octane idealnie pasuje do boksera (R) w jakiejś napompowanej oktanami wersji.
Tę hipotezę można podeprzeć pokazanym w 2019 r. konceptem R 18/2 (na zdjęciu tytułowym) – czyli właśnie usportowioną wersją R18. I w tamtym koncepcie nadanie sportowego charakteru ciężkiemu przecież cruiserowi całkowicie się udało – sprzęt wyglądał dynamicznie i mógłby śmiało stawać w szranki z Triumphem Rocketem 2. Zamiast chromów znanych z R 18 Classic, dominowała tam czerń ramy i silnika, uzupełniona głębokimi, wielowarstwowymi lakierami.
Detale, jak manetki, klamki, czy siodło, także nawiązywały do sportowego stylu i osiągów – zamiast elementów o klasycznym designie, zastosowano nowoczesne materiały i wzory, kojarzące się z motocyklami sportowymi. Choć R 18/2 utrzymany był w duchu youngtimera z lat 80., jego stylistyka jednoznacznie kojarzyła się z dynamiką i mocą.
Pod względem mechanicznym Roctane byłby zapewne w dużej części oparty na konstrukcji R 18 Classic, co oznacza wykorzystanie muskularnego boksera o pojemności 1802 cm3 o mocy 90 KM i momencie obrotowym 158 Nm. W dokumentach rejestrowych znajdujemy informację o rozstawie osi 1719 mm. Liczba ta mieści się między wymiarami wersji Touring i Classic. A zatem producent przewiduje pewne zmiany także w kwestii mechaniki. Na razie jednak pozostają nam domysły, na więcej szczegółów musimy trochę poczekać. Ile? Zapewne niezbyt długo, to raczej kwestia miesięcy niż lat.
Zostaw odpowiedź