BMW R 1300 GS już jest! Od razu pojawią się dwie wersje - Motogen.pl

BMW R 1300 GS jest już w zasadzie gotowe. Zdjęcia wykonane z ukrycia wskazują, że wcześniejsze informacje o różnych wersjach i zastosowanych rozwiązaniach znalazły swoje potwierdzenie.

Tempo rozwoju technologii wymusza na producentach prawdziwie zawrotny harmonogram prac nad nowymi modelami. Ledwie cztery lata temu do salonów wjechał R 1250 GS, a tymczasem w kark już dmucha mu następca, czyli R 1300 GS. Taką cenę płaci się za status awangardy w motocyklowym świecie.

R 1300 GS – kilka wersji

Wcześniejsze zdjęcia szpiegowskie i szczątkowe informacje pozwalały domniemywać, że BMW przygotuje kilka wersji wyposażeniowych. Pojawiły się nawet hipotezy, poparte zastrzeżonymi przez Niemców znakami towarowymi, że model Adventure będzie nosił oznaczenie R 1400 GS.

Najnowsze fotografie wskazują z całą pewnością, że producent szykuje dwie wersje wyposażenia. Różnice tkwią w detalach – obecnością niektórych elementów, takich jak płyta ochronna silnika, czy listwa ochronna, ale także położeniem przednich kierunkowskazów. Być może będzie miało to związek z zastosowaniem radaru adaptacyjnego tempomatu.

Stylistycznie nowy R 1300 GS sprawia wrażenie mniej „czołgowego” od poprzednika. Linia wydaje się smuklejsza, a nowy przód z głęboko osadzonym reflektorem i subtelnymi wąsami ledów do jazdy dziennej nieco ugładza bryłę. Dominującym elementem przodu jest zdecydowanie radar zamontowany nad reflektorem.

BMW R 1300 GS – zdjęcia

Regulowana szyba składa się z trzech części, z czego dwie to boczne deflektory. Kiedy spojrzy się na kształty owiewek, staje się jasne, że projektanci poświęcili aerodynamice sporo pracy. Trudno na podstawie zdjęć określić jakie będą wyniki tej pracy, ale wygląda to naprawdę dobrze.

Tylne oświetlenie musiało zostać dostosowane do radaru. Zarówno tylna lampa, światło stopu, jak i kierunkowskazy umieszczono w… kierunkowskazach. Identyczne rozwiązanie znajdziemy w nowym S 1000 RR. Z całą pewnością producent będzie musiał wymyślić to inaczej na niektóre rynki, gdzie takie rozwiązanie nie uzyska homologacji – na przykład na rynek amerykański.

Dwa radary i asystent martwego pola

Sam radar współpracować będzie z adaptacyjnym tempomatem, co znamy już z aktualnych turystycznych modeli BMW (R 1250 RT), ale także z modułem awaryjnego hamowania oraz asystentem martwego pola. W tym ostatnim przypadku gwarantem skuteczności systemu będą dwa radary – przedni i tylny. Ostrzeżenia o obecności obiektu w martwym polu wyświetlane są zwykle w lusterkach, zapewne tak samo będzie w R 1300 GS.

R 1300 GS – moc, moment i osiągi

Nowy model to także nowy silnik. BMW R 1300 GS wyposażone będzie w nowego boksera o mocy co najmniej 140 KM i momencie obrotowym co najmniej 145 Nm. Dokumenty homologacyjne ze Szwajcarii wskazują na 143,5 KM przy 7750 obr/min i 149 Nm przy 6500 obr/min. Prędkość maksymalną określono na 225 km/h. Nowa jednostka napędowa ma być całkowicie chłodzona cieczą.

Jedną z najważniejszych zmian w nowym adventure BMW wydaje się rama. Nie ma dokładnych danych na jej temat, ale to właśnie za jej sprawą motocykl zyskał na smukłości, a także zapewne na wadze. Na bardziej szczegółowe dane musimy jednak jeszcze chwilę poczekać.

Jedna odpowiedź

  1. Kamil

    Nie będzie od razu obu wersji. Obecnego GSa już nie można zamawiać do produkcji a Adventure jak najbardziej ciagle tak!
    GSy będą się w tej edycji bardziej różnić niż w poprzedniej a Adv wejdzie z rocznym opóźnieniem zapewne 😉

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany