Na całym świecie temat bezpieczeństwa motocyklistów na drodze niejednemu spędza sen z powiek. Zobaczcie, jak została zilustrowana australijska kampania społeczna.
Najpopularniejszą formą przekazu jest oczywiście reklama – w ogólnoświatowych mediach krążą już różne filmy dotyczące motocyklistów, ale te, które pojawiły się ostatnio w Australii, nie oszczędzają ani widza ani… motocyklisty.
Filmy pokazują, jak wiele zależy od właściwego ubioru, a także właściwego zachowania na drodze. Konsekwencje bezmyślności, jak wszyscy wiedzą, mogą być tragiczne w skutkach. Niestety, jedyne co chroni motocyklistę w razie wypadku, to odpowiedni strój, na którym wielu z nas oszczędza. Australijczycy nie wahali się pokazać smutnej rzeczywistości: jedziesz za szybko – zginiesz, jedziesz nieodpowiednio ubrany – zostaniesz oszpecony na całe życie. Nie ma tutaj opcji "być może się uda".
To, co obejrzycie, na pewno niejednego może zaszokować. Ale kampania dotycząca bezpieczeństwa na drodze ma być skuteczna, a współcześnie tylko szokujący przekaz pozostaje w pamięci odbiorcy. Australijczycy nie mówią o warzywach, nie obrażają motocyklistów ani skuterzystów, ale pokazują, że skoro i tak mamy mniejsze szanse na wyjście cało z wypadku, zwiększmy te, które posiadamy, do maksimum. Nie dajmy się ponieść ułańskiej fantazji i ubierzmy się adekwatnie do tego, co zamierzamy robić. Przekaz bardzo czytelny w odbiorze na każdej szerokości geograficznej, nieprawdaż?