Jeden z najstarszych na świecie producentów motocykli, brytyjska firma Ariel, powróci na rynek z nową maszyną szosową.
Choć większości motocyklistów Ariel kojarzy się już tylko z motocyklami zabytkowymi lub z wyścigowymi samochodami, jest duża szansa, że brytyjska firma powróci na rynek z nowym szosowym jednośladem zbudowanym wokół silnika Hondy. Właściciel firmy, Simon Saunders, który zakupił Ariela w 1991 roku i który sam od wielu lat dosiada jednośladów, stwierdził, że od zawsze planował tworzenie nowych motocykli Ariel. Zapewne uda mu się tego dokonać i odniesie podobny sukces, jak w przypadku Ariel Cars Ltd., które co roku zwiększa sprzedaż swoich, było nie było, drogich samochodów.
Saunders ogłosił, że na początek zamierza produkować 200 motocykli rocznie i podpisał już kontrakt z Hondą, która będzie dostarczała silniki do nowych Arieli. Jednoślad, zdaniem właściciela firmy, ma oferować doskonałe osiągi, dobrą zabawę i dostosowanie do indywidualnych potrzeb. Pojedynczy egzemplarz kosztować ma w granicach 80 000 złotych.