Jakub Olkowski
Niewielka osada w pobliżu miasteczka Leonberg w okolicach Stuttgartu. Pola, łąki, strumyk, skrzyżowanie, restauracja, kilka gospodarstw i krzaki w tle. Miejsce na co dzień fascynujące co najwyżej pensjonariuszy domu spokojnej starości, ornitologów lub kolekcjonerów martwych motyli. Jednak raz w roku okolica zmienia się nie do poznania. Pojawia się scena, pola namiotowe, punkty gastronomiczne, lokalna szosa zostaje przekształcona w tor do wyścigów na 1/8 mili a wszelkie wolne miejsca wypełniają się motocyklami. Różnymi. Klasyki, streetfightery, cafe racery, scramblery, bobbery, choppery oraz retro wyścigówki...