Wojciech Grzesiak
Mówią, że historia lubi się powtarzać. Nie ma chyba lepszego dowodu na potwierdzenie tych słów od współczesnej historii MotoGP. Obserwujemy tu rzeź „niewiniątek”, a miłośnicy teorii spiskowych po przeanalizowaniu faktów z pewnością stwierdzą, że rzeź ta jest doskonale wyreżyserowana.