Szwajcar, Pascal Grosjean, zwyciężył podczas piątkowego wyścigu Sportsbike Championship w Dubaju, jednak nie było mu dane nacieszyć się wygraną – zaraz za linią mety uderzył w niego inny zawodnik.
Jadący z prędkością 200 km/h, Brytyjczyk, Tony Jordan wpadł na Grosjeana tuż za linią mety. Szwajcarski zawodnik jechał wolno, ciesząc się z wygranej. Obaj motocykliści zostali natychmiast przewiezieni do szpitala, gdzie, niestety, 39-letni Pascal Grosjean zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Jordan, który zdobył w wyścigu trzecie miejsce, przebywa na oddziale intensywnej terapii – jest w ciężkim stanie.
To kolejny tego typu wypadek, po tragicznej śmierci młodych zawodników Petera Lenzai Shoyi Tomizawy, i kolejny śmiertelny na torze w Dubaju, gdzie wiosną tego roku podczas wyścigów samochodowych zginął Belg Christophe Hissette – jego samochód stanął w płomieniach. Władze toru wydały oficjalne oświadczenie, w którym ubolewają nad śmiercią Grosjeana i składają kondolecje rodzinie i przyjaciołom zawodnika.