Chciałbyś, żeby twoja Tenerka przypominała dakarówkę z lat 80.? Żaden problem, rozwiązanie ma dla ciebie włoska firma, wystarczy… zasobny portfel.
Fascynacja światem wyścigów długodystansowych przełomu lat 80. i 90. XX w. wydaje się dopiero rozkręcać. W ofertach kolejnych producentów pojawiają się modele wprost nawiązujące do takich ikon jak rajd Paryż-Dakar. Po latach motocyklowych SUV-ów pokroju Hondy Varadero, Yamahy XTZ Super Tenere 1200, czy BMW R 1200 GS, przyszedł czas na motocykle lżejsze, poręczniejsze i zorientowane bardziej terenowo.
O ile jednak nostalgiczne nawiązania do piaszczystych szlaków dawnego rajdu Paryż-Dakar widać w konstrukcjach takich jak Ducati DesertX, czy MV Agusta Lucky Explorer, o tyle sznyt retro w Aprilii Tuareg, czy Yamasze Tenere 700 jest niemal niezauważalny. Szkoda, tym bardziej, że ten drugi motocykl mógłby śmiało zaczerpnąć od członka swojej rodziny – XSR 700.
Te niedostatki postanowili uzupełnić projektanci niezależni. Włoska firma Unit Garage przygotowała coś, dzięki czemu możesz łatwo, choć nietanio, przerobić swoją Tenerę 700 w prawdziwe retro enduro, rodem z lat 80. Włosi przygotowali zestaw elementów inspirowany dakarówką XT 600 z 1986 roku. Klasyczny niebieski kolor i charakterystyczny dla lat 80. design wprost nawiązują do rajdowej klasyki Yamahy. Bodaj najbardziej charakterystycznym elementem zestawu jest jednak przedni błotnik w formie dzioba i duży okrągły reflektor przedni.
Zestaw elementów służących do konwersji Tenere 700 w retro enduro dostępny jest w trzech opcjach: dwóch kolorystycznych (niebieskim i czarnym) oraz białym, przeznaczonym do samodzielnego malowania. Co najważniejsze zestaw przystosowany jest do fabrycznych punktów mocowania oryginalnej Yamahy Tenere 700, co oznacza, że nie ma potrzeby stosowania żadnych przejściówek, ani przerabiania czegokolwiek. W razie potrzeby można również szybko wrócić do fabrycznego setupu.
Cena podstawowego zestawu to w przeliczeniu nieco ponad 6500 zł. Tyle wsytarczy, by nadać motocyklowi przyjemny styl retro. Komplet ten można oczywiście rozbudować o dodatkowe elementy, takie jak:
- retro uchwyt na tablicę rejestracyjną (1850 zł),
- tytanowa końcówka wydechu (2500 zł),
- pokrywa skrzyni korbowej (550 zł), czy
- akcesoryjny układ chłodzący (4200 zł).
Jeśli zatem chciałbyś pójść w full opcję, przygotuj jakieś 16 tys. zł. Jak to mówią – żeby być pięknym, trzeba pocierpieć.
Zostaw odpowiedź