Policjanci nałożyli na właściciela maksymalny wymiar kary – mandat 8000 złotych za niewskazanie kierującego po szarży na mieście.
Dnia 13 kwietnia po godzinie 14:00, osoba kierująca samochodem Porsche zdecydowanie zbyt łagodnie podeszła do przepisów drogowych. Kierowca szarżował na drodze publicznej. Ze znaczną prędkością przejechał ruchliwe skrzyżowanie na czerwonym świetle, ignorował znaki poziome i pionowe, nie przejmował się pasami ruchu. Było blisko do zderzenia z innym samochodem, gdy osoba kierująca Porsche ponownie zignorowała wskazania sygnalizatora świetlnego.
Wszystko zostało nagrane wideorejestratorem innego, przypadkowego kierowcy. Ten, wraz z dowodem na karcie pamięci, złożył zawiadomienie o wykroczeniu w Komendzie Powiatowej Policji w Pszczynie. Bez trudu udało się ustalić właściciela Porsche, był nim 28-letni mieszkaniec powiatu bielskiego.
Mężczyzna został przesłuchany, jednak nie wskazał, kto prowadził jego samochód podczas niebezpiecznej szarży po mieście. W związku z powyższym, policjanci nałożyli na właściciela Porsche najwyższy możliwy mandat karny w wysokości ośmiu tysięcy złotych.
Nowy, zaostrzony taryfikator mandatów karnych obowiązuje w Polsce od pierwszego dnia 2022 roku. Pełny taryfikator wraz z opisem mandatów znajdziecie na Motogen.pl. Powyższy przypadek był pierwszym, w którym zastosowano maksymalny wymiar kary (8000 zł) za niewskazanie kierującego.
Zostaw odpowiedź