Tutaj doskonałym przykładem jest Trey Canard. Ten amerykański zawodnik całe dzieciństwo spędził na motocyklu, aż trafił do AMA Supercross. Gdy spełniał się jego młodzieńczy sen i piął się coraz wyżej po szczeblach motocrossowej kariery, przytrafiła mu się bardzo przykra kontuzja – uraz kręgosłupa. Ten bolesny wypadek wydarzył się właśnie w momencie, gdy jego marzenia zaczęły się spełniać! Podczas jednego z wyścigów Canard przewrócił się, a na jego głowie wylądował inny zawodnik.
Zobaczcie jak Trey poradził sobie z tą kontuzją i czy po takim urazie łatwo jest dalej ścigać się z najlepszymi? W końcu AMA Supercross to liga najszybszych, gdzie nie ma miejsca na ból, strach czy osłabienie. Tu liczy się zwycięstwo i pasja!
Gdybyście jednak chcieli lepiej poznać Trey’a i zobaczyć przez jak trudne chwile przechodził, obejrzyjcie pełnometrażowy film dokumentalny o jego powrocie do zdrowia: