Z tygodniowym opóźnieniem Suzuki wydało oficjalny komunikat, w którym potwierdziło, że wycofuje się z udziału w MotoGP aż do 2014 roku.
Tak jak można było przewidzieć, Suzuki Motor Corporation potwierdziło, że zawiesza starty w MotoGP na najbliższe dwa lata. Decyzję tę umotywowano m.in. kryzysem. Zapowiedziano także, że Suzuki nadal będzie uczestniczyło w wyścigach motocrossowych, a także w zawodach, gdzie używane są motocykle seryjne z homologacją FIM. W 2014 roku niebiescy pojawią się w zawodach z nowym motocyklem GSV-R o pojemności 1000 ccm.
Paul Denning stwierdził, że rozczarowała go decyzja Suzuki, a także stosunek do zawodników oraz członków teamów, których potraktowano nieodpowiedzialnie, odwlekając nieuniknione tak długo. „Nie zgadzam się z tym i nie wierzę, że to właściwa strategia, ponieważ mimo że nie wygrywaliśmy, prezentowaliśmy poziom, a ogrom pracy, którą włożono w rozwój motocykla był w efekcie pozytywny. Nie mieliśmy Caseya Stonera ani Jorge Lorenzo, a jednak trzymaliśmy się blisko czołówki”.