„Wszystko, co dobre, szybko się kończy” – ta prosta, rzekłbym ludowa, prawda idealnie podsumowuje test długodystansowy Kymco Downtown 300i ABS. Ale zanim postawimy przysłowiową kropkę nad „i” chcielibyśmy przypomnieć, jak przebiegał test, do czego wykorzystywaliśmy „Kymczaka” oraz czy sprawił nam kłopoty.
Do redakcyjnego garażu trafił kolejny po Agility 125 skuter Kymco, którego użytkowanie możliwe jest przez osoby posiadające prawo jazdy kategorii B powyżej trzech lat. Oto Kymco People One 125i.
W poprzednich odcinkach opisaliśmy Wam dzień z życia skutera Kymco Downtown 300i oraz jego zmagania na torze kartingowym. Nadszedł czas, aby sprawdzić, jak wyglądają turystyczne predyspozycje tego sympatycznego jednośladu średniej klasy pojemnościowej.
W poprzednim odcinku przedstawiliśmy typowy dzień z życia Kymco DownTown 300i. Wspomnieliśmy także o działaniu silnika i układu napędowego oraz niewielkiej konsumpcji paliwa. W tym odcinku przybliżymy przede wszystkim działanie układu hamulcowego oraz zawieszenia. W jaki sposób?
Jakiś czas temu mieliśmy okazję testować maksiskuter od tajwańskiego Kymco. Model K-XCT 300i okazał się nie tylko bardzo przyjazny i ekonomiczny, ale w tym wszystkim potrafił zagwarantować sporo frajdy z jazdy. Mimo to posiadał kilka drobnych wad, które wynikały z dwóch powodów: zbyt dużej swobody projektantów w podejściu to kwestii ergonomii oraz zamknięcia sporego, jak na skuter, silnika w niewielkiej budzie.