Aplikacja automatycznie blokująca telefon podczas jazdy to pomysł Holenderskiego Stowarzyszenia Transportowego TLN na poprawę bezpieczeństwa na drodze. Obsługa telefonu byłaby możliwa tylko przez zestaw głośnomówiący.
Ostatnio w sejmie odbyła się gorąca debata na temat reformy obowiązkowych badań technicznych pojazdów. Podczas dyskusji zwrócono uwagę na stare pojazdy, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu oraz środowisku. Czy posiadacze leciwych motocykli mają się czego obawiać?
Nie będzie obowiązkowych szkoleń z techniki jazdy dla młodych kierowców. Ministerstwo Infrastruktury chce częściowo wycofać się tego pomysłu. Szkolenia mieliby przechodzić tylko ci młodzi kierowcy, którzy narozrabiają w okresie próbnym.
Kontrola trakcji została wymyślona po to, by jej używać. W jej włączeniu nie ma niczego uwłaczającego, a może uratować tyłek każdemu, nie tylko niedoświadczonemu motocykliście.
Rozwój transportu drogowego nieubłaganie kieruje go w stronę elektrycznych pojazdów autonomicznych. Bezemisyjne samochody, które bez ingerencji człowieka będą mogły przewozić towar oraz pasażerów. Czy tego chcemy, czy nie, tak będzie wyglądała przyszłość. Jak na razie jednak pojazdy poruszające się po naszych drogach, nawet te najnowocześniejsze, bez kierowców są zagrożeniem dla innych użytkowników dróg.
W tym video nie zobaczycie motocykla, ale film ten wg nas z motocyklami może mieć dużo wspólnego. Otóż tacy kierowcy, którzy nie panują zupełnie nad swoim pojazdem mają prawo jazdy i mogą poruszać się w ruchu ulicznym. Zgroza.
Brytyjscy kurierzy motocyklowi lata temu głosili slogan, że jeśli się 15 000 mil rocznie po mieście, to człowiek nie zastanawia się, czy będzie miał wypadek, tylko kiedy.
Szymon Dziawer
Wszelkiego rodzaju patenty na przewóz wszelakich towarów jednośladami pochodzą zazwyczaj z Dalekiego Wschodu. Tym razem mamy do czynienia z krajową myślą. Bez wątpienia należy się medal. Sami zdecydujcie: za kreatywność, czy głupotę?