Taki pościg zakończył się tragicznie w Nowym Jorku, gdzie radiowóz wjechał w motocykl. Ale po kolei. Całe zdarzenie miało miejsce w dzielnicy Bronx. Eddie Fernandez poruszał się na niezarejestrowanym pit-bike’u. Dołączył do niego przyjaciel – Adalberto Gonzalez. Obaj zaczęli uciekać przed policyjnym radiowozem. Według policji motocykl nieoczekiwanie zwolnił, a radiowóz nie był w stanie wyhamować i doszło do wypadku.
W jego wyniku zginął kierujący motocyklem. Pasażer jest zaś sparaliżowany od pasa w dół. Gonzalez już zapowiada pozew sądowy przeciwko kierującemu radiowozem, ale miejscowy prokurator twierdzi, że nie postawi policjanta w stan oskarżenia. Gonzalez będzie sądzony za stwarzanie zagrożenia, stawianie oporu podczas aresztowania i nieostrożną jazdę (pomimo że był pasażerem). Niezależnie od wyniku obu spraw warto się zastanowić nad konsekwencjami, zanim zacznie się uciekać przed policją.
Poniżej możecie zobaczyć film z kamer monitoringu, które zarejestrowały całe zdarzenie. Nie polecamy go osobom szczególnie wrażliwym.