Pomimo tego, że Honda jest fantastycznym producentem motocykli, posiada najlepszych kierowców na świecie, to jej granice nadal nie zostały jeszcze jasno określone – przynajmniej tak uważa Marquez. Co innego twierdzą inżynierowie, którzy obliczyli maksymalne pochylenie motocykla na 64*. Czysta teoria działa na Marqueza jak płachta na byka, a dzięki jego wyczynom jesteśmy w stanie zobaczyć jak cudownym motocyklem jest RCV213V. Ale czy ktoś z nas może zostać posiadaczem drogowego odpowiednika tego modelu?
Tak! Pomimo tego, że produkcja motocykli sportowych różni się kompletnie od drogowych (regulaminy, zaostrzenia, wymagania minimalne), to inżynierowie Hondy postanowili zrobić motocykl niemalże identyczny do wyścigowej wersji z tą różnicą, że model S będzie posiadał homologację drogową. Praktycznie wszystkie rozwiązania techniczne dzieli z motocyklem dosiadanym m.in. przez Lorenzo czy Marqueza. Jedyną różnicą jest to, że pneumatyczne zawory zostały zastąpione sprężynami śrubowymi (koła zębate wałka rozrządu zostały te same) oraz skrzynię biegów typu „seamless” wymieniono na drogowy odpowiednik. Wszystkie zamontowane części charakteryzują się zdecydowanie większą wytrzymałością podczas długiej eksploatacji i zostały zapożyczone z wyścigowego motocykla klasy otwartej RCV1000R. W tym modelu każdy wykonany komponent różni się od tych produkowanych masowo, nie tylko pod kątem materiału, z którego został wykonany, ale również obróbki powierzchni, która nie dość, że zwiększa sztywność i wytrzymałość, to zarazem redukuje masę. Każda część została obrobiona ręcznie i maszynowo, aby osiągnąć takie same możliwości techniczne jak w modelu RCV213V.
Aby spełnić wymagania ruchu drogowego, motocykl został wyposażony w światła tylne i przednie, lusterka, prędkościomierz, tłumik z katalizatorem, uchwyt na tablicę rejestracyjną, sygnał dźwiękowy itp. Ze względów praktycznych zastosowano również drogowe opony, tarcze hamulcowe i szerszy współczynnik skrętu. Konstruktorzy nie zapomnieli również o elektrycznym rozruszniku czy bocznej stopce. RCV213-S został stworzony jako model drogowy, ale bazą był przecież jednej z najlepszych wyścigowych motocykli na świecie, dlatego opcjonalnie możemy doposażyć motocykl w pełen zestaw torowy (co ciekawe można zakładać go tylko w ASO) i ścigać się po zamkniętych torach. Brzmi nieźle, ale tylko do wieści o cenie. Kwota to bagatela okolice 625 000zł. To też brzmi nieźle..