Na pewno zwróciliście uwagę na to, że, ostatnio, w prasie motocyklowej i internecie HD reklamuje swój ostatni model czarnego motocykla w matowym lakierowaniu. Chodzi oczywiście o Nighstera. A co w nim takiego intrygującego? Otóż właśnie lakier. Lakier, którym malowany będzie również najnowszy Harley – Cross Bones.
Malowanie, które nazwano denim, ma być w założeniu jak dżinsy z denimu – starzejące się wraz z właścicielem i nabierające patyny w miarę upływu czasu, przybrudzone i porysowane, potargane i noszące wszelkie inne ślady użytkowania. Firma chciała uzyskać motocykl, który po niewielkim czasie użytkowania, będzie wyglądał jakby zrobiono nim setki tysięcy kilometrów.
No i super. Lakier jest szalenie wrażliwy na ścieranie. Motocykl szybko zaczyna wyglądać na używany. Tylko gdy płacisz za maszynę kilkadziesiąt tysięcy złotych, może niekoniecznie chcesz, żeby lakier szlag trafił szybciej, niż zetrą się twoje nowe levi’sy?